Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Najpierw śniadanie, leniwe i długie, potem zwiedzanie lokalnej winnicy i degustacja tutejszych win. Są smaczne, mamy swoich faworytów.
Niepokoi nas coraz ciemniejsze niebo i burza gdzieś w oddali. Robi się też trochę chłodniej. Przed nami zwiedzanie Sieny i potrzebujemy jeszcze kilku godzin słońca. Jedziemy razem z Marco na spotkanie z naszą przewodniczką. Zaczynamy już tradycyjnie od kawy i od czegoś małego na ząb, a potem od razu idziemy na zwiedzanie z przewodniczką.
Tym razem w zupełnie nieoczekiwanym miejscu, bo przy basenie, gdzie zazwyczaj odbywają się błogosławieństwa koni przed słynnym wyścigiem Palio oglądamy kryształowo czystą wodę, rybki, a nasza przewodniczka opowiada nam o brawurze młodych Niemców, którzy łamiąc kiedyś zasady świętego miejsca postanowili wziąć w tym miejscu kąpiel. Wskoczyli do basenu w nastrojach sylwestrowych i mieli ogromne problemy z policją. Z tymi informacjami grupa oddala się idąc i słuchając przewodniczki, a Jarek pochylony nad basenem, gubi swoje okulary. To te same okulary, które odzyskaliśmy wczoraj dopiero co, teraz leżą na dnie basenu. Jestem z grupą, odbieram tylko telefon od Ewy, która zapowiada, że potrzebują chwili i dołączą do nas po czasie. Zdążę jeszcze zapytać, czy mogę im jakoś pomoc?
Na miejscu Jarek zdecydował się zanurkować w basenie, by wyłowić okulary. Nie było innego wyjścia. Po przyzwoleniu starszej pani, która stała obok i ku przerażeniu starszego pana zdjął spodnie i buty i w koszuli zanurkował w dwumetrowym basenie. Okulary uratował, mokry był calusieńki. Santa Madonna! Jak powiedziałaby nasza lokalna przewodniczka.
My nie znając całej historii zwiedzamy sobie w tym samym czasie cudną katedrę w Sienie, która robi przeogromne wrażenie nie tylko z zewnątrz, ale także wewnątrz. Mamy dodatkowo to szczęście, że odsłonięte są marmurowe mozaiki na posadzce tworząc piękne motywy i wzory. Siena nie jest pusta, to pierwsze miejsce na naszej trasie, gdzie spotykamy inne osoby i innych ludzi.
Po wyjściu z katedry idziemy na Plac Campo. To właśnie to najsłynniejsze miejsce w mieście, gdzie co roku dwa razy w lipcu i w sierpniu odbywa się zgodnie z wielowiekową tradycją wyścig koni zwany palio. Przewodniczka opowiada nam ze szczegółami, jak wygląda taka gonitwa. My już czujemy ten zapach końskiego potu i emocje tłumu kibicującego swoim drużynom, kiedy pierwsze grube krople deszczu zapowiadają burzę. Zaczyna padać i to na dobre. Udaje się nam schronić pod dachem na dziedzińcu tutejszego ratusza. Dokończymy sobie opowieść o wyścigu i o mieście.
Czas na pożegnanie z przewodniczką i chwila do namysłu, co zrobić z tak pięknym wieczorem w Sienie w deszczu. Relacji na żywo nie będzie, bo wraz z deszczem zginął zasięg, który i tak jest wyjątkowo kiepski jak na Włochy. Znajdujemy szybko rozwiązanie w oczekiwaniu na zelżenie deszczu siadamy przy stolikach pod parasolami zamawiając sobie coś do picia. Ponieważ leje za mocno, a nasze peleryny, kurtki i parasolki zostały w autobusie, zamiast spaceru w deszczu zamawiamy taksówki i szybciutko docieramy na miejsce.
Jedziemy na północ Toskanii, będzie uczta mięsna. W jednej z restauracji, która jest dodatkiem do uznanej tutejszej masarni wita nas w jej progach sam właściciel. Częstujemy się przystawkami i winem, a potem jesteśmy zaprowadzeni do swoich stolików na górze restauracji. Restauracja ma dwa serwisy podczas kolacji, w menu pięć różnych dań, na palenisku nieopodal stolika widać już kawałki wołowiny. Mięso pochodzi z własnej hodowli zwierząt na terenie Włoch i Hiszpanii.
Atmosfera bardzo elegancka, a jedzenie pyszne. Mamy też opcję wegetariańską, która wygląda wcale nie mniej atrakcyjnie niż opcja mięsna.
Kolejne dania wjeżdżają na stół, leje się Chianti clasico. Mamy tatara krojonego z wołowiny, potem oczywiście carpaccio, wreszcie dwa różne rodzaje steków, do tego dodatki: pieczone ziemniaki, fasola na ciepło, crostini ze słoniną. Na koniec pyszne domowe ciasto z oliwą i bakaliami oraz cukrem na chrupko i kawa.
Pysznie! Nawet niemięsożercy byli zadowoleni. Teraz tylko droga do hotelu. Deszcz się uspokoił zrobiło się ciepło. Dobranoc.
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"