Czas na Peru. Ruszamy w nocy z czwartku na piątek. Najpierw busem do Berlina a potem już Iberią przez Madryt.
Jest nas cała Szesnastka. Po raz pierwszy prócz samego Peru w tym rowerów, gorących źródeł, Inca Trail dotrzemy także do słonych jezior w Boliwii.
Na bieżąco postaram się zamieszczać zapiski z naszej wyprawy.
Stawiliśmy się punktualnie o 1 w nocy przed Hotelem Merkury...