Dzień bardzo intensywny. Piazza dei Miracoli – Plac Cudów jak sama nazwa wskazuje zachwycił. Widoki z Krzywej Wieży na miasto, katedrę i widoczne w oddali góry warte były pokonania tych prawie 300 stopni. Największą atrakcją okazała się jednak przerwa na szybki lunch we włoskiej focacceri. Focaccia z porchettą ze szklaneczką prosecco – Misja Wino oficjalnie otwarta. Śmiechy, głośne rozmowy,...