Poznań przed świtem
Poniedziałek chwila przed 4 rano. Biegnę z plecakiem przez powoli budzący się Poznań na miejsce naszej zbiórki. W końcu nadszedł ten dzień i rozpoczynamy naszą pierwszą kobiecą wyprawę w Dolomity! Radość podwójna, bo to takie 2 w 1: góry i Italia, czyli moje dwie wielkie miłości.
Już z daleka dostrzegam trzy Panie z plecakami. To część naszej grupy ruszająca z...