Nowy tydzień
Nowa grupa uczestnicząca w warsztatach jogi z Paulina Młynarska na Krecie przeżyła piękne chwile.
Kreta jest miejscem magicznym, dlatego nie bez przyczyny nazywa się je „Miejscem Mocy”. Wyjątkowa historia tej wyspy, sięga neolitu, czyli 6 tys lat p.n.e. Rozkwitła za czasów minojskich (od 3100 p.n.e.), czego świadectwem są pozostałości pałaców w Knossos i Fajstos, później przechodzi w ręce Mykeńczyków, zostaje zniszczona przez Dorów, egipscy Ptolemeusze też władali Kretą, następnie Rzymianie, a kolejne wieki przynoszą panowanie Bizancujm, w trakcie którego przez ponad 100 lat władali nią Arabowie, w 1204 zdobyli wyspę Wenecjanie, a pod koniec XVII wieku przeszła pod rządy imperium Osmańskiego. Dopiero w 1913 roku uznaną ją za niepodległą republikę i wcielono do państwa Greckiego. Mając tak bogatą historię, ziemia kreteńska jest pełna nie tylko zabytków ale tej szczególnej energii.
Kolejna grupa, która spędziła tydzień na niezwykłej Krecie zażywała nie tylko kąpieli słonecznych i morskich. Prócz tego, co było dobre dla ciała, było wiele a nawet mnóstwo dla ducha.
Jak nam minął tydzień?
Szybko, nawet nie wiadomo kiedy.
Codzienne wstawanie na zajęcia na 7:30, czasem nawet na 7:00, relaks, odpoczynek, duuużo czasu wolnego na co tylko chcemy.
Wycieczka do Chanii
Była wycieczka do Chanii miejskim autobusem, w którym największą władzę ma bileter sprawnie zarządzający wsiadającymi i wysiadającymi. Donośnym głosem oznajmia kolejne przystanki, by nikt swojego nie przegapił.
Chania jest przepięknym miastem, z wąskimi uliczkami, domami w różnych kolorach z okiennicami chroniącymi przed słońcem i ciepłem. Małe sklepiki z rękodziełem kuszą by zajrzeć, tawerny czekają na turystów ze specjałami kreteńskiej kuchni, do tego bardzo dobre lokalne wino albo chłodne piwo, którego nie sposób nie próbować do posiłku. Zagubić się w tym labiryncie to sama przyjemność- dlatego jedna wizyta nam nie wystarczyła, chciałyśmy spędzić tam więcej czasu i wracałyśmy w różnych grupkach przez kolejne dni. Za każdym razem było coś nowego do odkrycia … i zapewne jeszcze wiele zostało.
Wycieczka do wąwozu Kourtalioti
Niezapomnianych wrażeń dostarczyła nam wycieczka do wąwozu Kourtalioti prowadzona przez Magdę i Marka z „Crete Your Life”. Podczas przejazdu podzielili się z nami swoimi doświadczeniami z życia na Krecie. O tym w przewodnikach i internecie nie przeczytacie.
Wędrówka wąwozem to cudowne widoki, dzika przyroda i chłodna woda w strumieniu, którym czasami idziemy. Z wielka przyjemnością chłodzili się w niej w ciepły dzień, chociaż silny wiatr nie daje nam tak bardzo odczuć upału. Po dojściu do małego wodospadu i jeziorka pozostaje tylko zdecydować kto chce płynąc pod główną kaskadę wodospadu. Kilka dziewczyn podjęło wyzwanie- woda jest tu naprawdę zimna- więc przysłowiowy „szacun” dla odważnych.
Wizyta w Maravel Garden
Kolejnym punktem naszej wycieczki była wizyta w Maravel Garden - ogrodzie, w którym rośnie wiele gatunków ziół, drzew i kwiatów. Po spacerze zostajemy na przepysznym Lunchu do którego można było wypić lampkę (albo i dwie …) świetnego kreteńskiego białego wina.
W sklepie przy restauracji oferującym same naturalne kosmetyki, zioła, herbaty czy oliwę z oliwek też spędziliśmy trochę czasu.
Kretę i Maleme pożegnaliśmy pełni energii, cudownych wspomnień, z żalem ze czas tak szybko minął, ale też z przekonaniem że to co się tu zaczęło to piękny początek…. Dla każdego czegoś innego, wiec niech zostaną te trzy kropki...