Trzynastego
Trzynastego w poniedziałek zaczyna się nasza przygoda z Nową Zelandią.
Wcale nie jest to dzień pechowy, choć krąży wiele informacji o stanie wyjątkowym w Auckland, cyklonie, wietrze.
My jednak pełni optymizmu bardzo sprawnie przechodzimy odprawę w Warszawie, potem szybka przesiadka we Frankfurcie.
Lot do Houston
Lot do Houston mocno oblegany. Ostatni do Auckland...