Dwójka już w Afryce. Ula i Wacek polecieli przed tygodniem, by zobaczyć samodzielnie Kapsztad. Teraz pewnie przemierzają odcinek pomiędzy RPA a Namibią. Przekroczą granicę nieopodal Kanionu Fish River. To jedyna atrakcja "nie po drodze" w Namibii gdy zwiedzać ją od stolicy tak jak mamy to w planie.
Czwórka startuje za chwilę z Wrocławia, największa grupka wraz z Marysią pilotką poleci także dzisiaj...