Podróż minęła nam bez większych przygód, bagaże dotarły, odprawa poszła sprawnie i około 9 wieczorem siedzieliśmy już w naszym busiku w drodze z lotniska do Nairobi. Przejechaliśmy przez kompletnie wyludnione centrum miasta, witały nas tylko siedzące na drzewach przy głównej alei marabuty. Obejrzeliśmy nowoczesne centrum z paroma wieżowcami, pałac prezydenta,pałac wiceprezydenta, gmach...