Wakacje na dwóch kółkach - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Wakacje na dwóch kółkach

Tym razem o wakacje pytamy Martę Muszyńską, która w ESTA Travel odpowiada za obsługę administracyjno-biurową i pomaga w organizacji wyjazdów. Marta jest również autorką bloga podróżniczego – Podrozniczo.pl

Wakacje?

Czasami mam wrażenie, że moje wakacje trwają cały rok! W tym sezonie zdecydowanie postawiłam na aktywność sportową i w czerwcu wybrałam się z rowerem na Bornholm. Wyprawa rozpoczęła się w Kołobrzegu, skąd promem dostałam się na duńską wyspę, którą dalej zwiedzałam na rowerze. Długość linii brzegowej to niecałe 160 km, które bez problemu można pokonać w ciągu czterech dni. Płaski teren oraz wytyczone i dobrze oznakowane szlaki rowerowe ułatwiają wyprawę.

Dlaczego Bornholm?

Będąc kilka lat temu w stolicy Danii – Kopenhadze, zrozumiałam czym jest duńskie hygge, którego czasami tak bardzo brakuje mi w życiu codziennym. Bornholm okazał się pod tym względem strzałem w dziesiątkę, ponieważ spokój i sielanka, jakie panują na wyspie były wręcz nie do opisania. Spełniłam swoje marzenia o wyprawie rowerowej! Panujące na Bornholmie, wręcz idealne warunki dla rowerzystów, świetnie przygotowane trasy, mnóstwo miejsc, w których można zrobić postój, a po drodze bez problemu zatrzymać się na nocleg, na campingu (z własnym namiotem), były dodatkowymi powodami wyboru właśnie tego kierunku.

Więcej o rowerowej wyprawie pod Bornholmie

Ciąg dalszy roweru…

Na tym moje rowerowe wakacje się nie skończyły. W sierpniu znowu postawiłam na aktywny wypoczynek i tym razem wybrałam się w podróż brzegiem Morza Bałtyckiego… na rowerze. Wyjazd okazał się długi, męczący i wyczerpujący… czyli tak jak lubię! Nie było tak łatwo, jak na Bornholmie, ale mimo wszystko wróciłam szczęśliwa. W siedem dni udało się przejechać 570 km i odwiedzić wszystkie latarnie morskie. To były zdecydowanie jedne z najlepszych i najbardziej udanych wakacji!

Więcej o wyprawie brzegiem Morza Bałtyckiego

 

Pojechali i napisali: