Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Dzisiejsza pobudka była o 5:15 rano, tak by zdążyć zjechać z gór, zmienić wóz na nasz busik i dojechać na kąpiel słoni. Mimo trudności ze wstawaniem było warto!:)Najpierw sesja na trąbach/głowach/grzbietach dużych pociech, następnie karmienie trzciną cukrową ,i nareszcie kąpiel.Wszystkie słoniki powędrowały wraz z poganiaczami do rzeki Ping, najpierw pięknie zanurzyły się całe w wodzie bokiem, tak by właściciele mogli je dokładnie wyszorować, następnie nabierały wody w trąbę i robiły prysznic sobie, swoim sąsiadom i widzom, czyli nam. Było dużo śmiechu, tylko trzeba było uważać na aparaty by ich nie zalało;) W końcu nadeszła pora na show. Dwa słonie niosły dużą szarfę z napisem „welcome” cała reszta szła za nimi. Słonie pięknie tańczyły, kłaniały się, skakały, grały w piłkę nożną, w kosza, żonglowały, grały na harmonijce. Przebojem show jest jednak zawsze ostatnia część tj. malowanie obrazów. Niektórzy z grupy nie mogli uwierzyć w to, że słoń może namalować słonia bądź coś innego równie pięknego. A jednak, ustawili sztalugi z czystymi kartkami, słonie zaczęły malować. Po 15 minutach na obrazach pojawiły się: słoń z kwiatkiem w trąbie, słoń spacerujący, różne bukiety kwiatowe. Aż trudno uwierzyć, że zwierzęta uważane za mało zgrabne w swym postępowaniu (..chodzisz jak słoń w składzie porcelany..) potrafią namalować taki obraz, a jednak! Na obrazach nie było widać ani jednej pomyłki. Te ogromne zwierzęta nauczyły się malowania do perfekcji. Oczywiście można było zakupić taki obraz, trzeba było jednak poświęcić 2000 batów.
Kolejnym punktem naszego programu była jazda na słoniu. Bogusia i Ula bardzo obawiały się wejścia i bezpieczeństwa na tak dużej wysokości. Okazało się jednak, że nie było to aż tak straszne, a nawet przynosiło sporo frajdy. My z Ulką trafiłyśmy na słonia z napisem na siedzisku: Taxi Toyota, Krystyna i Ludwik cały czas słyszeli od poganiacza słowa Tuk Tuk Bangkok, Maria i Bogusia nie miały zbyt gadatliwego poganiacza, ale za to jednego z ładniejszych i pokaźniejszych słoni. Po godzinnym spacerku dojechaliśmy na miejsce, skąd wracaliśmy z powrotem wozami zaprzęgniętymi w bawoły. Nareszcie był czas na zasłużony lunch. Wczesne wstawanie i tyle atrakcji dawało nam się we znaki, tak więc smaczny posiłek dobrze nam zrobił. Zaraz po lunchu czekała na nas kolejna atrakcja w postaci spływu tratwą bambusową po rzece Ping. Z początku zaczął padać deszcz, ale później się wypogodziło i było naprawdę przepięknie. Taj proponował byśmy my spróbowali odpychać tratwę bambusem, nikt z nas jednak się nie odważył. Zrobiliśmy sobie za to sesję zdjęciową w kapeluszach, które pożyczyliśmy by ochronić się przed deszczem. To nie był jednak koniec atrakcji na dziś. Pół godzinki później byliśmy już w ogrodzie orchidei królowej Sirikit, gdzie oglądaliśmy ponad 120 gatunków tych przepięknych kwiatów. Różnorodność kolorów, kształtów i rozmiarów była niewyobrażalna. Jako że w naszej grupie przeważają kobiety, sesjom zdjęciowym nie było końca. Godna uwagi była również farma motyli, gdzie można było wykazać się profesjonalizmem w fotografowaniu. Oczarowani miejscem, wróciliśmy z powrotem do busa, którym zmierzaliśmy już do hotelu w Chiang Mai. Nie zabrakło oczywiście spaceru po owoce na kolacje. Wieczorem zaś wybraliśmy się po raz drugi już na tym wyjeździe na rybny masaż stóp.Po odpowiednio utargowanej cenie zdecydowaliśmy się wszyscy na pół godziny relaksu. Co niektórzy mieli problem z powstrzymaniem łaskotek (ja) bądź z przyzwyczajeniem do skubania rybek (Bogusia) inni narzekali, że rybki ich nie chcą skubać (Marysia, która wygłosiła teorię, że może to być spowodowane jej wyjątkową czystością nógJ,jeszcze inni kontemplowali z zadowoleniem otoczeni ze wszystkich stron rybkami ( Krystyna, Ulka, Ludwik). Ostatnim celem dzisiejszego dnia był spacer na nocny bazar, gdzie można kupić dosłownie wszystko. Od pięknych butów, ubrań, narzut, pasków, okularów po najróżniejsze ozdoby. Po krótkim spacerze postanowiliśmy wrócić do hotelu i przyjść na dłuższe zakupy kolejnego dnia. Dobranoc.
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "