Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Po prawie miesięcznej wyprawie przyszedl czas na podsumowanie. Każdy z nas wyjeżdżał do Nowej Zelandii i Australii realizując swoje marzenie o dalekiej wyprawie, o niesamowitych widokach, wspaniałej przyrodzie, unikatowych atrakcjach sportowych...
Czy znaleźliśmy to wszystko na miejscu? Nowa Zelandia przyzwyczaiła nas do niesamowitych widoków i zaskakujących pejzaży, i nieprawdą jest, że zdjęcia w przewodnikach są kolorowane czy sklejane. Wszystkie te cuda natrury widzieliśmy na żywo. Począwszy od wspaniałych zielonych pagórków i wspaniałych dolin aż po kolorowe jeziorka, wodospady, rwące rzeki, wielki drzewa, magiczne drzewiaste paprocie. Ukwieciliśmy sobie tę wizytę podróżując w wiosną w pełni. Feeria kolorów i różnorodność kwiatów na obu wyspach dodawały tylko uroku. Z pogodą bywało jak to wiosną, więcej słońca, ale kilka razy zdarzył się nam też deszcz, nigdy nie pokrzyżował on nam planów w zwiedzaniu. Nie mówimy tu o naszym najbardziej szalonym pomyśle czyli trekkingu po Tongaririo Crossing, gdzie zaskoczyło nas wszystko.
I choć podczas pobytu tam często padały określenia Nowa Zelandia to wielka wioska, im dalej od naszego powrotu tym częściej wioska zamienia się w naszych ustach na podróż życia.
Australia przywitała nas zatłoczonym i nerwowym Sydney, metropolia, kolorowe miasto, spiętrzenie wszystkiego co australijskie, po wyciszonej Nowej Zelandii to swoisty szok. Ale nie czekaliśmy zbyt długo na zmianę bo Uluru to juz głusza zupełna a Cairns z błękitem wody i rafą było bardzo udanym zwieńczeniem całego pobytu na Antypodach.
Ale tak długa wyprawa to przedze wszystkim grupa a u nas było aż 13 różnistych osobowości. Poznaliśmy się lepiej ale i ujawniliśmy wiele różnych talentów i wielokrotnie duże poczucie humoru.
- Hanka została naszym bohaterem od przełamywania lęku w wodzie, najpierw dzielnie uczestniczyła w raftingu podziemnym, skacząc do wody na dętkach, a ostatniego dnia wybrała się z nami na rafę koralową, gdzie z maską i rurką podglądała cały podwodny świat, na co dzień Hanka nie pływa i za wodą aż tak bardzo nie przepada - BRAWO!
- Marek nazywany zgodnie ze swoim nazwiskiem Aniołem, otaczał nas na co dzień swymi szerokimi „skrzydłami”, ogromne poczucie humoru i zawsze dobry nastrój, był nie lada wyzwaniem przy każdym kombinezonie lub skafandrze w który nas wciskano na trasie,
- Aga Ch., po Kilimandżaro stale szukała nowych wyzwań na trasie, znalazła Tongariro Crossing, potem Góra Kościuszki, cierpliwa i wytrwała, spędziła miesiąc na pokładzie z trzema mężczyznami – Brawo!
- Mariusz M., nasz detalista i spec od szczegółów, kapitan w swoim aucie, twórca hasła wyprawy: koordynaty, czyli dane podawane codziennie rano do naszych GPSów, by spotkać się wieczorem w tym samym miejscu, najbardziej wytrwały kamerzysta,
- Maciek M., genialny kucharz, świetnie pichci i równie dobrze o jedzeniu opowiada, wielki talent muzyczny, zdradził się podczas pływania kajakami po zatoce w parku Abel Tasman, kierowca z największym przebiegiem na trasie, prawie samodzielnie pokonał cała trasę, czyli ok. 6000 km w ruchu lewostronnym, idealna mieszanka Marianki i Mariusza,
- Mariusz P., spec od zadań technicznych, pokładowa apteka, zrobił największą ilość zdjęć i to bardzo dobrych zdjęć, obok Hanki drugi Bohater wodny, rafting pod ziemią, potem tradycyjny, kajaki, katamaran, rejsy i na koniec rafa koralowa, świetny łazik,
- A. – nasz Hołowczyc, jeździ bardzo szybko i zawsze ściga się z czasem wskazanym przez GPSa, zakochana w koniach i w swoim psiaku, wzdycha przy każdej owieczce i koali, maniaczka gry w kości, kumpel do jedzenia sushi, uśmiech i humor od rana do nocy i pewnie przez sen, niebywały kompan w podróży,
- Rysio – drugi w kolejce kierowca na trasie, jako jedyny wybrał się na oglądanie rafy z głębin, przez kierowanie ominęło Go sporo winnic, ale nie zabrakło innych atrakcji, na wycieczce w towarzystwie dwóch dam, dzielnie dotrzymywał Im kroku w najbardziej szalonych pomysłach,
- Basia, „cicha woda” smakosz win nowozelandzkich a potem i australijskich, Mistrzyni spływu na dętkach, zorganizowana i zawsze przygotowana, pierwszy wyjadacz wszelkich pomysłów na zwiedzanie,
- Zosia autorka kolorowych chusteczek, To jej pomysł na Nowa Zelandię i Australię zgromadził nas w jednej grupie, miłośniczka dobrej kuchni i dobrych win, po raz kolejny złamała złożoną wcześniej przysięgę o niewspinaniu się na kolejne szczyty,
- B. zdecydowany kierowca, główny operator naszej Maorysi pokładowej czyli lokalnego GPSa, nikt nie serwuje takiej kawy do łóżka i takich kanapek, zamiast lokalnego wina wybrała lokalne piwo, na wycieczce na wiecznej diecie, wielbicielka jelonków i sarenek, foce udało się Ją przestraszyć, nam nie, prawdziwa ryba w wodzie, tylko z Nią konie kraść
- Maciek H, Mąż Szefowej – od razu na straconej pozycji, opętany wielbiciel dużych biustów, „wycieczkowy odkurzacz” wyjadał resztki z zaprzyjaźnionych talerzy, kompan do gry w karty i kości, stale poszukujący adrenaliny i dzikich wyzwań, początkujący operator kamery, wieczny optymista,
- Szefowa – słów brak.
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"