Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Słychać tylko jęki poranne. Dzisiaj pobudka już ok. 5, o 6.00 musimy wyjechać na Przylądek Kidnappers. Tu przed nami wycieczka w poszukiwaniu głuptaków. Rezerwowaliśmy tę wyprawę z dużym wyprzedzeniem i zasadnie, bo nie ma wolnych miejsc. Wybraliśmy nietypową formę zwiedzania. Na duży parking podjeżdżają dwa traktory, jeden z przyczepą i to są właśnie miejsca dla nas. Zajmujemy wyściełane kanapy i suniemy po plaży. Nasi traktorzyści pokazują nam warstwowe ułożenie skał i ciekawe klify, my jednak najbardziej czekamy na głuptaki. Ich małą kolonię mijamy przy Czarnej Rafie, do największej z nich wiedzie półgodzinny pieszy szlak. Dziarsko wybieramy się na trasę, choć jesteśmy nadal grupą z typu kuśtyk, kuśtyk, tu kolano, tu kręgosłup, tu ciągną łydki…
Nie poddajemy się i miło wspominamy nasz trekking.
Na górze ku naszemu zaskoczeniu ale i radości cała płaska polana wypełniona ptakami. Głuptaki mają tu swoje gniazda, akurat rozpoczął się okres lęgowy. Nad naszymi głowami szybują samce z roślinami, glonami w dziobach, budują gniazda. Niektóre samice wysiadują już po jednym jaju. Głuptaki wcale się nas nie boją, wręcz przeciwnie, stroszą piórka, zabawnie przekrzywiają głowy, pozują do zdjęć i oczywiście pokrzykują bardzo żywotnie.
Sesji nie ma końca, tym bardziej, że dookoła widoki równie ciekawe, mamy wzgórza, zielone łąki, strome klify, błękitne niebo. Nie wiadomo czym najpierw nacieszyć oczy.
Tym samym traktorem wracamy do portu, tym razem prawa strona przyczepy dwukrotnie zalana jest jedną z wysokich fal. Wyrównuje się, wszyscy mamy mokre buty i skarpetki.
Chwilę przed południem jesteśmy na miejscu, zarzucamy pomysł o kawie i kanapce i pędzimy do stolicy. Tu największą atrakcją jest wielkie muzeum Te Papa, a ponieważ zamykają je o 18 musimy zdążyć na czas by zobaczyć najciekawsze wystawy.
Co zgrana grupa to zgrana, już ok. 16 wszyscy spotykamy się na IV piętrze muzeum wcześniej zaparkowawszy nasze autka obok siebie. Nie sposób zgubić się w Nowej Zelandii. Zresztą pani wolontariuszka pracująca w tutejszej informacji z dużym uśmiechem wyznała iż Wellington to po prostu wioska, ale da się polubić. Lubimy i my.
Muzuem interaktywne i bardzo ciekawe. Oglądamy wszystkie eksponaty, bawimy się śledząc labirynt, docieramy do domku aby przeżyć trzęsienie ziemi, oglądamy największą ośmiornicę na świecie, potem filmy, bajki, spacery.
Decyzją grupy jedziemy do hotelu, jesteśmy w ścisłym centrum, zostawiamy bagaże i idziemy na spacer do miasta w poszukiwaniu czegoś do jedzenia. Mijamy restauracyjki chińskie, tajskie, malajskie, hinduskie, włoskie, libańskie, wreszcie znajdujemy dość miejsca w pizzerii. Właścicielem okazuje się przemiły Libańczyk, urodzony w Australii, który przed trzema laty odwiedził Polskę i bardzo mu się tam podobało. Zajadamy się pizzą kiwi i po spacerze po mieście zahaczając o parlament udajemy się na nocleg.
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."