Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Dzisiaj żegnamy Nelson. W planach początkowo miał być długi przejazd wybrzeżem pod lodowce. Ale plany uległy zmianom i zdecydowaliśmy, że będąc tutaj nierozsądnie byłoby ominąć wieloryby. Pewien problem polega na odległości i zmianie naszego kierunku zwiedzania, ale stanęliśmy przed wyborem teraz albo nigdy. I dlatego ruszamy już przed 7.00 Przed nami około czterech godzin jazdy do wielorybów. Pogoda ładna to i jedzie się przyjemnie. Nadrabiamy czas i jesteśmy nawet sporo przed wyliczeniami naszych GPSów. I dobrze, bo mamy czas na drugie śniadanie.
Pani u wielorybów znajduje nas w swoich notatkach, kupujemy bilety i udajemy się na film o wielorybach. To oczywiście wstęp do prawdziwej przygody z ssakami.
Pakują nas do autobusu i przewożą do portu, a tu już cumuje wielki katamaran. Zajmujemy miejsca, proszą by siedzieć póki co w środku, to się nam mniej podoba, ale po chwili wiemy dlaczego tak zaplanowano nasz pobyt na morzu. Wypływamy nad bardzo głęboki kanion mający ponad 1000 metrów głębokości, to właśnie tutaj wieloryby czują się najlepiej i tu można je wypatrzeć, firma jest świetnie wyposażona, sonary, łodzie podwodne, łodzie zwiadowcze.
Pan przewodnik opowiada nam o zwyczajach z życia wielorybów, wreszcie pozwala wyjść na zewnątrz. Choroba morska blisko, kołysze, dookoła woda i fale. Jest, jest, jest! Z daleka widać małą fontannę wody przed nami. Włączamy silniki i pełną parą suniemy w stronę wieloryba. Towarzyszymy mu płynąc równoległe, słychać tylko klik klik aparatów. Wiemy z wcześniejszej pogadanki, że wieloryby te wynurzają się na ok. 10 minut by później ponownie niknąć w głębinach. Korzystamy z okazji. Jest na co popatrzeć. Nagle przewodnik zapowiada gotowość wieloryba do nurkowania, przygotować mamy aparaty na upragniony ogon, który lada chwila ma się pokazać nad powierzchnią wody. Skąd on to wszystko wie? I rzeczywiście ciało wieloryba wyłania się bardziej sponad toni by za chwilę zanurkować i wtedy pojawia się ogon jak na wszystkich zdjęciach wielorybów na świecie…
Przerwa, płyniemy jeszcze dalej w poszukiwaniu kolejnego wieloryba. Zagęszcza się na tyle katamaranu, gdzie zorganizowano kącik dla mniej wytrzymałych i dotkniętych chorobą… Nasi niektórzy już też są sino-bladzi, ale się dzielnie trzymamy.
Powtórka całej procedury, wychodzimy, wypatrujemy, czekamy na ogon, płyniemy dalej. Zerkamy na zegarki – pora wracać. Udało się nam bardzo bliska zobaczyć dwa piękne ssaki – było warto pokonać tyle kilometrów.
Ale to niestety nie koniec drogi na dzisiaj, teraz ten najdłuższy odcinek, do przejechania prawie 500 kilometrów. Oczywiście przy naszych przebiegach od początku trasy nie robi to wielkiego wrażenia, ale jechać trzeba. Trasa jak każda w Nowej Zelandii bardzo malownicza. Okresowo pada deszcz, potem znowu słońce i znowu deszcz. To jedyne urozmaicenie na trasie. Wymieniamy się za kierownicą. Im bliżej naszego miejsca noclegowego tym ładniejsza pogoda a tym samym widoki. Docieramy do przeciwległego wybrzeża, rozświetlona woda mieni się tuż przed zachodem słońca.
Przy hotelu czekają na nas Mariusz i jego ekipa, mieli problem z zakwaterowaniem. Podobno anulowano rezerwację. Wyjmuję wszystkie dokumenty, papierzyska i idę ja na próbę. Nic podobnego, pani z recepcji pominęła korespondencję właściciela ze mną i stąd problem. Po chwili wszystko się wyjaśnia, zamówione
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"