Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Dziesięć lat temu po raz pierwszy trafiłam do Egiptu, czy zrządził o tym przypadek, nie całkiem. Kraj ten był pierwszym, który powierzono mi do pilotowania, i pewnie dlatego darzę go największym sentymentem. To tu wracam najchętniej. I jestem gotowa bronić opinii jakichkolwiek o tym kraju, zawsze wyłuskując to co najlepsze.
Tym razem zadecydowałam o tygodniowym pobycie w Egipcie właśnie w lutym. I to nie sama, ale z niespełna dwuletnim maluchem. „Ale po co?, ale dlaczego?, czemu akurat Egipt?, i nie Morze Czerwone tylko Kair i Luksor?, ale słyszałaś, że tam zabijają na ulicy?, a oglądałaś telewizję?”, itd., itp. Komentarze towarzyszyły nam do ostatniej chwili przed wylotem. Lot boski, samolot prawie, że pusty, byłyśmy jedyną parą mama - córka na pokładzie, tym samym swawoliłyśmy na całego. Linie egipskie uwielbiają dzieci, a do tego białe maluchy zawsze mają fory. W Kairze przywitało nas rześkie powietrze i idealna pogoda na zwiedzanie.
Jak na złość wszystkim sceptykom mieszkamy najbliżej Placu Al. Tahrir, świadka przełomowych dla Egipcjan zdarzeń ostatniego roku. Gdyby nasz pokój z oknami wychodzącymi na Nil odwrócić o 180 stopni widziałybyśmy właśnie ten plac. Ale jesteśmy na 17 piętrze, czyli bezpiecznie….
Ani na chwilę gdziekolwiek nie czułyśmy zagrożenia. Wręcz przeciwnie wdzięczność, że właśnie teraz jesteśmy tutaj wraz z nimi. Pomagali nam na lotnisku, przy kupnie wizy, przy odprawie, nikt tu nie stara się nie zauważać mamy z dzieckiem, wszyscy ustępują miejsca, malucha cmokają po rączkach, na śniadaniu mamy przy nas 6 kelnerów, co oczywiście zastępuje Maluchowi śniadanie, bo po co jeść skoro ma tylu panów do zabawy?
Śmiało mogę powiedzieć , że znam Kair bardzo dobrze, niewiele jest takich miast na świecie, w których widziałam naprawdę sporo. A mimo wszystko udaje mi się wynaleźć miejsce, gdzie jeszcze nigdy nie byłam. Wespół ze starymi przyjaciółmi ruszamy do Memfis, historycznej stolicy faraonów. Mało turystów, jesteśmy znowu my same i nasi opiekunowie, tym bardziej rozmowni stają się lokalni sprzedawcy. I tak nic nie kupimy, bo wszelkie wielbłądy, piramidy i inne bibeloty już dawno zwiozłam do domu, ale pogadać zawsze można.
Po drodze do piramid, bo nie wypada o nie nie zahaczyć przystajemy kilkukrotnie by pokazać Maluchowi osiołki i wielbłądy z bliska. Oczywiście udaje się nam nawet wskrobać na jednego czy drugiego.
I tak największą atrakcja dopiero będziemy my, bo przy Sfinksie okala nas wielka rodzina egipska a potem szkoła i każdy chce sobie zrobić z nami zdjęcie. Fajnie.
Czas na lunch i chwilę oddechu. Za oknem gwar popołudnia piątkowego, po leniwym poranku i względnie małym ruchu na drogach, obowiązkowej wizycie w meczecie teraz wszyscy się budzą do życia i ruch staje się coraz większy. Tłoczno, gwarno, wesoło i kolorowo. Nic tylko stać i obserwować, z góry jest piękny widok na zachodzące nad Nilem słońce i całe wielkie miasto, a w tle piramidy.
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."