Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Nasz hotel zlokalizowany był w samym centrum Kutaisi i był najładniejszym z dotychczas odwiedzanych, mimo, że do idealnej czystości trochę mu brakowało. Ale po kilku dniach podróży po Gruzji każdy z nas przyzwyczaił się, że do standardów europejskich gruzińskim hotelom daleko. Dzień rozpoczęliśmy od zwiedzania katedry Bagrati – symbol politycznej potęgi Gruzji za czasów panowania króla Bagratiego III. Katedra usadowiona na szczycia wzgórza Ukimerion, stanowiła piękny punkt widokowy na całe miasto. Przyjrzeliśmy się z bliska architekturze cerkwi, jednak do środka tym razem nie udało się nam wejść. Jako że budynek ten jest zapisany na liście UNESCO, podlega często renowacjom.
W drodze do Batumi zatrzymaliśmy się również przy drugim zabytku z listy UNESCO – monastyrze Gelati. Miejsce szczególnie ważne dla Gruzinów, gdyż stanowiło nie tylko centrum duchowne ale także centrum naukowe dla wybitnych filozofów, teologów i humanistów. Tu również podobno spoczywa jeden z najwybitniejszych królów Gruzji – Dawid Budowniczy. Gelati zauroczy nawet najbardziej surowych koneserów budynków sakralnych. W głównej świątyni kompleksu zachowało się wiele malowideł naściennych i ikon przedstawiających najwybitniejsze postaci w historii Gruzji.
Nie był to koniec niespodzianek dla nas, gdyż w drodze do Jaskini Prometeusza, której zwiedzanie mieliśmy w programie, zatrzymaliśmy się przy monastyrze zlokalizowanym na jednym ze wzgórz nad rzeką Rioni. Był on o tyle interesujący, że otoczony niekończącymi się pasmami zalesionych gór, a pomiędzy nimi w dolnie rwącą rzeką.
Jaskinia Prometeusza jest nowym punktem programu dla obcokrajowców i Gruzinów, gdyż od ponad roku przygotowują ją pod trasę turystyczną, a jej oficjalne otwarcie ma być 20 maja. Nic więc dziwnego, że gdy dotarliśmy na miejsce, nie łatwo było dostać się do środka, ale udało się. Zeszliśmy kilkaset metrów w dół, by zagłębić się następnie w czeluściach pieczar jaskini, przez które wiodła specjalnie wyznaczona, jeszcze niedokończona i momentami śliska trasa spacerowa mająca długość półtora kilometra. Warto było jednak przejść ten odcinek, by przyjrzeć się niesamowitym formacjom stalagnatów, które utworzyły się tu przez tysiące lat.
Gdy wyszliśmy z jaskini, nasze buty nadawały się do porządnego czyszczenia. Skorzystaliśmy z węża z wodą, należącego do ekipy remontowej, by doprowadzić się do względnego porządku. Po zwiedzaniu jaskini udaliśmy się na pyszny obiad do okolicznej restauracji, by spróbować lokalnego przysmaku – kutabi – z dodatkiem świeżego chleba lawasz, chaczapuri oraz sałatek. Dalsza droga wiodła już bezpośrednio do Batumi.
Batumi przywitało nas późno popołudniową porą skromnymi herbacianymi polami, portem stoczniowym i pięknie oświetlonymi budynkami. Zdecydowaliśmy się na nocny spacer po centrum, by przyjrzeć się eklektycznym pałacom, przerobionym teraz na niezliczone hotele. Spróbowaliśmy też lokalnego chaczapuri adżarskiego podawanego z jajkiem, popijając do tego najlepsze według Gruzinów wino czerwone – Saperawi. Na koniec wybraliśmy się na taniec fontann przy światłach i muzyce, zlokalizowanych tuż przy plaży. Długi dzień zakończył się miłym akcentem.
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."