Estera Hess - podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Dziś znów cały dzień w naszych jeepach - wracamy już do stolicy. Chyba wszyscy cieszą się na dobry hotel, zimne piwo i dostęp do internetu. Tak już jest ze zdobyczami cywilizacji - dobrze od nich odpocząć ale też dobrze do nich wracać...:) Droga z Arba Minch do Addis Abeby jest zdecydowanie mniej uciążliwa, głównie dlatego, że w przeważającej większości jest pokryta asfaltem. Po drodze zatrzymujemy się jeszcze w malutkiej miejscowości Chencha, zamieszkiwanej przez ludność Dorzie, którzy budują charakterystyczne domy, kształtem przypominające ule. Dorzie przyjmują nas swoim lokalnym alkoholem - araki i specjalnie dla nas przygotowują koczo - czyli placek z miąższy fałszywego bananowca. Koczo najpierw trzyma się zakopany w ziemi minimum przez 3 miesiące, aby mógł sfermentować, a następnie piecze i podaje albo z miodem albo z piekielnie ostrym sosem chili. Z okolicznym domów schodzi się coraz więcej miejscowych, ktoś intonuje pieść i rozkręca się całkiem niezła impreza, z tradycyjnymi dla ludu Dorzie tańcami. Niewiarygodne, jak świetnie potrafią się ruszać i tańczyć tutejsi starsi ludzie. Wystarczy prosta piosenka albo prowizoryczny instrument - na przykład wybijanie rytmu na żółtym, plastikowym pojemniku na wodę i wszyscy już się kołyszą i tupią.
Czas nam jednak wracać. Tym bardziej, że w planie mamy jeszcze zwiedzanie stolicy.
Sama Addis Abeba nie zachwyca. To duże, chaotyczne miasto z szalonym ruchem ulicznym i gigantycznymi korkami. Ale nie możemy przecież nie zobaczyć Muzeum Narodowego, w którym wyeksponowany jest słynny szkielet Lucy, czyli znaleziony na terenie Etiopii szkielet najstarszego potomka człowieka, który liczy 3,5 mln lat! W Addis mamy jeszcze jedną misję do spełnienia. Część naszej grupy to zagorzali fani... tatara! W każdym miejscu na świecie, które odwiedzają starają się przyrządzić klasycznego tatara i w tym celu z Polski jadą z nami marynowane grzybki i korniszony! Znajdujemy więc miejsce, gdzie bez obaw możemy kupić dobrej jakości wołowinę, wracamy do hotelu i Krzysztof serwuje nam prawdziwą ucztę! Klasycznego, pysznego tatara, a do niego nawet - wiezioną z Polski - nalewkę z rokitnika! Wspólnie stwierdzamy, że indżera może i nie jest zła ale tatar zdecydowanie lepszy! Tylko Ula dzielnie, do samego końca, jeszcze podczas pożegnalnej kolacji, zamawia indżerę i w ten sposób reprezentuje grupę, która do etiopskich sosów zamawia chleb:)
"Naturę Islandii zawsze chciałam zobaczyć. Propozycja i program wyjazdu z ESTA TRAVEL były dokładnie tym, w czym chciałam wziąć udział. Islandia wyspa lodu i ognia - lepiej nie można jej opisać. Po prostu skrajności. Trasa długa do przejechania, niewiele dni. Estera z pozytywnym nastawieniem do ludzi i podróży pomimo niesprzyjającej pogody, potrafiła przybliżyć nam wyspę, jej naturę, mieszkańców. Świetna organizacja! Dzięki za to, co widziałam!"
"Jesteśmy ciągle pod wrażeniem wspaniałej wyprawy do Toskanii pod kierunkiem Ani. Wszystko było bardzo dobrze zorganizowane. Ciekawa trasa, urozmaicona wizytami w winnicach, lanczami i kolacjami przygotowanymi tylko dla nas przez gospodarzy. Wspominamy doskonałą atmosferę. "
"Wyjątkowa właścicielka, wyjątkowe biuro, wyjątkowy serwis, rewelacyjna oferta. Tak trzymać. "
"Jestem po Ugandzie. Piękny kraj, piękna wyprawa, piękna organizacja wyprawy. Poza tym rzecz szalenie istotna daleko od domu - poczucie bezpieczeństwa i beztroska - wszystko podane na tacy. Komfort podziwiania rzeczywistości ugandyjskiej takiej jaka jest z zabezpieczeniem wygód, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni - świetne noclegi, jedzenie, dojazdy itp. Polecam sceptykom myślącym, że niemożliwe jest połączenie "dzikości" kraju z naszymi potrzebami ludzi Europy. Wart uwagi jest też talent organizatorki do scalania grupy."
"Polecam gorąco. Świetna organizacja, dobre pomysły a nade wszystko wsparcie i opieka najlepszej pilotki ever :) 10/10"
"I to już jest koniec lankijskiej przygody. Dziękujemy za perfekcyjną organizację. Do następnego razu!"
"Jesteśmy zachwyceni Indiami i zastanawiamy się dlaczego tak długo zwlekaliśmy. Trasa super. Miejsca, które odwiedzamy powalają. Czasami warto zboczyć z drogi aby zobaczyć coś extra. Mamy super kierowcę. Przy tutejszym ruchu to prawdziwy skarb. Jesteśmy teraz w Gwaliorze w baaaardzo klimatycznym hotelu - coś na kształt paradoru hiszpańskiego. "
"Zakończyliśmy naszą wspaniałą przygodę z Indiami. Baaardzo dziękujemy za bardzo ciekawą trasę, świetną organizację i opiekę nad nami. Jesteśmy Indiami zachwyceni i z pewnością tam wrócimy, mamy nadzieję, że z Tobą osobiście albo co najmniej z Twoim biurem. Trudno byłoby nam w Indiach żyć natomiast zdecydowanie łatwiej do Indii wracać. "
"Chciałabym bardzo podziękować za zorganizowanie świetnego wyjazdu na Sri Lankę! Hotel był rewelacyjny, kuchnia, zajęcia z Pauliną - rewelacja! A takiej przewodniczki jak Karolina to nigdy nie miałam, bardzo profesjonalna. "
"Byłam na Sri lance zorganizowanej przez Esta Travel i chciałabym podziękować za wspaniałe przygotowanie. Czułam się bezpiecznie na każdym etapie podróży. Wspaniałe miejsce a przede wszystkim organizacja, profesjonalizm biura ale również p.Karoliny Łuczak - której wsparcie i profesjonalizm czuło się przez cały okres trwania wycieczki: wesoła, przygotowana merytorycznie i organizacyjnie :) Pani Paulina Młynarska ciepła osoba i z dużą wiedzą na temat jogi, medytacji i ogólnie spraw kobiet:-) "
"Misja Wino w Andaluzji. Jesteśmy z mężem pod wrażeniem profesjonalizmu Ani i Ani, a gdyby nie pełne autentycznej pasji i wiedzy o Andaluzji prowadzenie imprezy, to nie byłoby to... "
"My jeździmy dużo, ale ta wyprawa "Misja Wino" przebija wszystkie inne. Zorganizowana dla małej grupy i zorientowana na poznanie lokalnych atrakcji przygotowanych przez gospodarzy daje niezapomniane wrażenia. Długo będziemy te wyprawę wspominać i mamy nadzieję, że uda nam się wpisać kolejna z Pani programu do naszych planów wycieczkowych."
"Sudan to było nie lada wyzwanie! W ogóle nie był na mojej liście 'must visit', ale wizja wspólnego wyjazdu z Esterą Hess ESTA TRAVEL na przetarcie szlaku w kompletnie nieznane obszary sprawiła, że długo się nie zastanawiałam;) Wrażenia ogromne, olbrzymi kraj, kompletnie inna rzeczywistość, zupełnie obce nam problemy tamtejszej ludności... Super fajne jest to, że z ESTA TRAVEL widzimy, jak naprawdę wygląda życie w totalnie odmiennych kulturach, religiach i strefach klimatycznych. To jest zwiedzanie poza przetartymi już szlakami, poza 5-cio gwiazdkowymi hotelami. To jest podróż i przygoda! Ja to uwielbiam! Ładuję wówczas swoje akumulatory. Na pewno jeszcze nie raz skorzystam z oferty ESTA TRAVEL!!!! "
"Kolejna świetnie zorganizowana impreza poprzez logistykę, pięknie "skrojony" program i znakomicie realizowany przez Esterę. Hotele otoczenie miejscowi przewodnicy i miejsca które odwiedzaliśmy - fantastyczne. Nie spodziewaliśmy się takich uroków kraju. Ja ponieważ jestem z Mazur dostąpiłem zaszczytu i obroniłem honor grupy łowiąc piranię, ciekawy punkt programu ale bezpieczny. W ogóle mimo zagrożenia o jakim się słyszy nie odczuwaliśmy tego bezpośrednio. Kolejny raz się nie zawiedliśmy, dzięki!"
"Misja Wino w Andaluzji. Wyjazd taki, że żal wyjeżdżać. "