Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
U Was już poniedziałek, my cofnęliśmy nasze zegarki o 5,5 godziny i mamy dopiero 22:00 cały czas w niedzielę 1 lutego. Jesteśmy w Wenezueli. Długi dzień za nami. Zapowiadano 33 stopnie, na szczęście zanim wyszliśmy z lotniska już temperatura spadła do 24 stopni. Ale i tak jest miłe ciepełko za oknem. W korkach bo wszyscy mieszkańcy stolicy wracali z plaż do domów przedarliśmy się przez obwodnicę Caracas i dotarliśmy do Maracay - które jest dla nas bramą do Parku Henry Pittier jutro. Koniec na dzisiaj, bo oczy się kleją. Wracamy jutro już pewnie ze zdjęciami.
