Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Maracaibo sądząc po przewodnikach nie mogło nam zaoferować zbyt wiele, zwiedzając centrum jesteśmy pozytywnie zaskoczeni, że jednak coś udaje się nam odnaleźć. Jest katedra, kościół Św. Barbary, Bazylika Chinity, kolorowe domki. Jednak mimo wczesnej pory zwiedzania, powietrze rozgrzewa się niesamowicie, staje się bardzo gorąco. Uciekamy do chłodzonego autobusu i jedziemy razem do Meridy. Nasi panowie kierowcy z pewnością nie mogą się nadziwić i ledwo co podążają za naszymi prośbami.
Przede wszystkim poprosiliśmy o wymycie podłogi w autobusie i jego sprzątnięcie, poza tym stale zmieniamy upodobania co do klimatyzacji: za ciepło, za zimno, itd.
Ale dzisiaj przed nami pewnie z 10 godzin w autobusie więc musimy się polubić. Początek nie jest taki zły, co jakiś czas robimy sobie przerwy.
Oczywiście z każdą kolejną godziną jest nam coraz trudniej usiedzieć na miejscu, do tego głośna muzyka, co mu ściszymy to za chwilę jest jeszcze głośniej, dudni nam już w uszach, mamy dość. Wreszcie bunt na całego i wyłączamy głośne umpapa umpapa.
Pan obrażony, trudno.
Podobno jak to tłumaczy nasz przewodnik to kierowca liniowy niezwykły do wożenia turystów. Nie obchodzi nas to po 10 godzinach bycia pasażerem na jego warunkach, przynajmniej na koniec to my prosimy o dopasowanie się do nas.
Do Meridy docieramy grubo po zmierzchu, przed nami kolacja. Najpierw jednak pierwsze wrażenie dużo lepszych i przytulniejszych warunków, jakie oferuje tutejsza posada. Wygląda na bardzo butikowy i rodzinny hotel i rzeczywiście tak jest. Na kolację musimy wyjść poza hotel, bo nie mają tu swojej kuchni.
Zatem zamawiamy trzy taksówki i jedziemy na kolację. Po wczorajszym kulinarnym niepowodzeniu jesteśmy pełni obaw co do tego co będzie dzisiaj.
Restauracja wygląda już na wejściu dużo lepiej, pan kelner młodszy i przystojniejszy niż wczoraj, jest wino, smaczny wybór dań i muzyka na żywo.
Powoli odżywamy po całym dniu w autobusie, na stole pojawiają się przystawki i zupy, wszystko smakuje wybornie.
Czas na drugie dania, obok przy stoliku miejscowa rodzina obchodzi urodziny jak się okazuje córki. 23 latka, absolwentka medycyny właśnie świętuje w gronie swoich najbliższych. Jest Sto lat po hiszpańsku, nagle przy naszym deserze do restauracji wchodzą zamówieni przez rodzinę Jubilatki Mariachi i śpiewają i grają, nasze nogi same rwą się do tańca. Wzruszona mama dziewczyny chlipie, córka poruszona widokiem płaczącej mamy jej wtóruje, tata tańczy z córką potem filmuje i robi zdjęcia młodym, którzy tulą się nieumiejętnie.
Śmieszne sceny. Kiedy Mariachi milkną i zamierzają się zebrać do wyjścia, wbijamy się w chwilę ciszy i głosem gromkim niczym sami mariachi odśpiewujemy dziewczynie Sto lat. I teraz już lawina wydarzeń, zmęczenia u nas ani śladu. Pan ze stolika obok zatrzymuje mariachi, prowadzi całą grupę do nas zamawiając u nich piosenkę specjalnie dla nas. Nie trzeba długo czekać, od razu chwyta Beatę do tańca, potem kolejno na parkiet ruszamy wszyscy. Na jednej piosence się nie kończy, jest druga i trzecia a nawet czwarta. Bawimy się bardzo dobrze. Jak się okazuje pan ma kolegów a wszyscy są związani z jednym z lokalnych browarów, czyli już na sam koniec jest jeszcze kolejka piwa dla nas.
Co za miły wieczór, a miał być taki monotonny i długi dzień.
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."