Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Opuszczamy Meridę, a szkoda, bo bardzo się nam tu podoba. Przy śniadaniu dzisiaj o wiele bardziej sprawnie podanym niż wczoraj rozmawiamy z właścicielką, która opowiada nam o swoim życiu w Wenezueli o problemach tego kraju ale i o radości życia.
Przed nami przejazd przez góry, niestety droga jest bardzo kręta i oczywiście jak to w górach raz w górę, raz w dół, a nasz i wreszcie docieramy do Barinas, a po kolejnych 20 minutach na nasze ranczo. kierowca radzi sobie bardzo żwawo z zakrętami i wcale nie oszczędza sił by dowieźć nas na miejsce jak najszybciej. To się nam już mniej podoba bo niektórzy z nas są sinobladzi.
Ale krótkie postoje po drodze ratują nas.
Wreszcie docieramy do jednego z rancz nieopodal Barinas.
Tu wita nas rodzina, która od lat zajmuje się hodowlą bydła zarówno mięsnego jak i mlecznego. W jadalni piękny duży stół, cudnie nakryty, kwiaty przy talerzu każdego z nas. Dodatkowo bardzo smaczny koktajl na powitanie i bardzo smaczne menu obiadowe. Czujemy się tutaj już bardzo dobrze. Opiekuje się nami Aleksandra, w której odkrywamy wielkie podobieństwo do Salmy Hayek czym jej bardzo schlebiamy. Mamy także prawdziwego llanerosa, który teraz podaje nam posiłek ale za chwilę będzie kierowcą po farmie.
Jeszcze tylko kawka i idziemy do naszych pokoi. A po drodze piękne kwiaty, drzewa, krzewy. Po łące wystrzyżonej równo maszerują pawie dumnie prezentując swe wdzięki, przy jednym z pokoi odkrywamy dwie papugi macau Romeo i Julię, nad basenem wikłacze. Przebieramy się jak na pierwsze safari pośród traw i nizin llanos i jedziemy na łąki. Najpierw widzimy zagrodę dla bydła, obok cielaki, jeszcze dalej krowy mleczne. Mijamy je by poszukać mrówkojada, niestety nie udaje się nam go wytropić, za to pocieszeniem są kapibary, których jest tu pod dostatkiem, obserwujemy je najpierw z daleka, potem z bardzo bliska, ciekawskie wcale się nas nie boją i w ostatniej chwili leniwie wskakują do wody. Inaczej niż malutkie zwierzaki, które są bardziej płochliwe i te jako pierwsze giną w mętnej wodzie jeziorka. Z tej samej toni nagle pojawiają się łypiące na prawo i lewo oczy kajmana, bynajmniej nie jednego, i nawet nie dwóch, jest ich całe mnóstwo wszędzie dookoła.
Co jakiś czas wychylają ciekawskie ślipia bardzo blisko nas.
Robimy zdjęcia obchodzimy jeziorka dookoła, wypatrujemy ptaki.
Na jednym z drzew zbiera się ich szczególnie sporo, tuż przed zmierzchem przelatują tam na nocleg, a rankiem wracają, rzeczywiście wygląda to ciekawie.
Wracamy po przejażdżce na ranczo.
Wieczorem spotykamy się na kolacji, jest bardzo smaczna i stęsknieni za warzywami i owocami wybieramy to co lubimy najbardziej, potem jest czas na popisy młodego chłopaka, który na 4 strunowej gitarze mierzy się z ambitnym repertuarem. Tłumaczymy słowa niektórych piosenek: jak śmiesznie to brzmi, kiedy okazuje się, że miłość jest ważniejsza od stada krów, albo że llanero chce mieć grubą żonę, itd…
Później my intonujemy kilka piosenek, a wreszcie już całkiem późno dołącza do nas większa część rodziny i siedzimy nad basenem omawiając tematy bardzo różne.
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "