Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Poniedziałek, ciemno, ulice Durbanu puste, tankujemy auto przed zwrotem i jedziemy na lotnisko. Upewniamy się, że na dobre, bo jest tu ich kilka i suniemy. Na dobre 2 godziny przed odlotem jesteśmy na miejscu, zdajemy auto bez większych problemów, pakujemy się na wózek i do odprawy. Tu szybko i zgrabnie oddajemy nasze walizki i ruszamy do bramki. Pakują nas zgodnie z planem, planowany odlot 8:00. Jednak o ósmej cisza, samolot pełen, drzwi zamknięte, jednak nie zbieramy się nawet do kołowania.
Po dobrych 20 minutach pan kapitan zapowiada same kłopoty, w Port Elisabeth dokąd chcemy wszyscy dolecieć panuje okropna mgła i nie mamy pozwolenia na lądownie. Ale uspakaja jednocześnie, że sytuacja pogodowa może się zmienić w każdej chwili i poczekajmy. To czekamy, robi się coraz bardziej gorąco i duszno, pan steward rozdaje nam wodę i soki.
Jednak po godzinie wcale nie jest lepiej, na tyle nieciekawie, że pozwolono nam zostawiając wszystkie bagaże opuścić samolot i czuwać na płycie lotniska na kolejne komunikaty. Mamy już 3 godziny spóźnienia i póki co nikt nie wie co z nami daje. Rozważamy różne opcje, ale póki co idziemy wypić kawę i przejść się do końca.
I teraz mógłby nastąpić nudny opis czekania na lotnisku w Durbanie, na hali odlotów lokalnych aż do 16:00, ale wcale nudno nie było.
Zostaliśmy zawezwani do wyniesienia jednak wszystkich bagaży ze sobą na płytę, potem nakazano nam czekać. Rozłożyliśmy się więc w przejściu, pograliśmy w kości i w karty, nic tak nie jednoczy jak wspólna niedola, poznaliśmy wspaniałych Holendrów podróżujących niemal identyczna trasa jak my też samotnie z córką, starsza o 10 lat od Basi, towarzyszyła nam kolorowa grupa Włochów, trochę Hindusów, biznesmeni, pani z proteą, otrzymaną na okrągłe urodziny, młode małżeństwo w podróży poślubnej, mama z maluszkiem lecąca na spotkanie Taty, i wiele jeszcze innych podobnych życiowych historii.
Kiedy wreszcie postanowiliśmy około 14:00 iść na jedzenie, ba nawet udało się nam już złożyć zamówienie, na tablicy pokazał się komunikat o ponownej próbie lotu. Pełna mobilizacja, a jedzenie na wynos i huzia do samolotu. Radość trwała tyle ile zjedzenie sushi i rybki z frytkami, bo nagle na pokład samolotu weszła pani z obsługi naziemnej i radykalnie obdarła nas z marzeń , planów i złudzeń, lot został odwołany, a my wszyscy proszeni jesteśmy o opuszczenie samolotu i odebranie bagaży z hali odlotów.
I co dalej?
Oczywiście przebukowanie biletów, długa kolejka, dyskusje, pomysły, rezerwacja hotelu, czekanie na transfer, i tak ok. 17:30 wraz z 20 innych nieszczęśników docieramy do hotelu na Złotej Mili. Tu rzeczywiście dobre warunki, vouchery na elegancką kolację i nawet deser. Cóż było robić, anulowaliśmy wszystkie nasze rezerwacje na miejscu, nie bez straty i poszliśmy zajeść i zapić nasz smutek.
Oby jutro pogoda była bardziej łaskawa.
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"