Relacje z podróży ESTA Travel - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Wakacje w Kostaryce 21.06-8.07.2018

Koniec wakacji w Kostaryce


07-07-2018

Ostatni łyk wakacji

Wysypiamy się, piszemy jeszcze ostatnie kartki. Kąpiele do ostatniej chwili nad basenem jednym, a potem drugim, mecz to już obowiązek i około południa zbieramy się do powrotu.

Droga okazuje się wcale niezbyt długa, jesteśmy nawet przed czasem najpierw w wypożyczalni a potem lotnisko.

I tak kończy się nasza ponad dwutygodniowa przygoda z Kostaryką.

Podsumowanie wyjazdu

Wracamy przepełnieni widokiem zieleni, przyrody i sympatycznych ludzi. Wpisujemy Kostarykę na listę krajów przyjaznych dzieciom. Mimo bardzo ambitnego planu zobaczenia prawie całego kraju nie najeździliśmy się zbytnio. Nasze podsumowanie wskazało zaledwie 1780 kilometrów, co jak na nasze wyczyny wakacyjne to bardzo słaby wynik. Ale to kolejny plus Kostaryki, niewielkie odległości, mniej czasu w aucie, a więcej na zwiedzanie.

Woda to kolejny atut, piękne wybrzeże północne, dzikie, karaibskie i cudne plaże na południu nad Pacyfikiem, a w głębi lądu gorące źródła, wodospady, rwące rzeki i baseny. U nas woda i kąpiele codzienne to podstawa każdego wyjazdu z dzieciakami, a gdy dodać do tego możliwość nurkowania, rafę koralową i rafting to mamy mieszankę idealną.

I wybaczamy Kostaryce insekty – tych trochę było, ale może to akurat pora deszczowa, i monotonne jedzenie, to tylko dwa tygodnie, jedyne co nam wszystkim dokuczało to deszcz. Z pewnością jeszcze piękniejsza jest Kostaryka w porze suchej i wtedy polecamy ją każdemu bez wyjątku.

Pojechali i napisali: