Relacje z podróży ESTA Travel - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Moskwa i Kamczatka

Ostatni dzień w Moskwie


22-07-2019

Zwiedzanie Kremla

Ostatni dzień w Moskwie zamierzamy także aktywnie spędzić na zwiedzaniu. Z dużym wyprzedzeniem kupiłam dla nas bilety online na Kreml. Nie udało się nam zdobyć wejściówek do Skarbca, za to mamy bilety na zwiedzanie wszystkich kościołów wewnątrz Kremla. Po dotarciu metrem na miejsce okazuje się, że mimo wczesnej pory tłumy kłębią się już przy kasach biletowych, niektórzy liczą na łut szczęścia chcąc kupić bilety na miejscu, inni tak jak my wymieniają bilety online na bilety papierowe. Sporo grup wchodzi jak my na zwiedzanie budynków.

Po przejściu bramy pierwszych nowoczesnych budynków Kremla odkrywamy cudne kościoły, wspaniałą katedrę, niesamowite złote kopuły mieniące się w słońcu. Z przewodnikami siedząc na murku czytamy na głos pokrótce o historii każdego z budynków i wchodzimy do ich wnętrz. W niektórych bywa jeszcze pusto, inne są pełne zwiedzających. Każdy z nich zupełnie inny, każdy cudny.

Drepcząc, robiąc zdjęcia czas mija nader szybko. Spragnieni odkrywamy budkę z kawą, potem ruszamy w poszukiwaniu kantora walut. Musimy wymienić pieniądze na kolejne dni pobytu na Kamczatce.

Lunch i ruszamy na lotnisko

Zgodnie podejmujemy decyzję o lunchu tam gdzie wczoraj. Już wiemy co wybrać, docieramy metrem do hotelu, odbieramy nasze bagaże z przechowalni i zamawiamy taksówkę na lotnisko. Mieliśmy nadzieję, zmieścić się w jednej, ale my i nasze bagaże to zbyt wiele i musimy domówić kolejną taxi, bo miejsca jest zbyt mało.

Docieramy idealnie w samą porę. Przewidywany czas na dojazd nie zajął nam nawet godziny mimo godziny szczytu i sporych korków. Tu kolejka do odprawy, ale powolutku i nam udaje się oddać bagaże i udać do hali odlotów. Tu spotykamy się z resztą ekipy i zasiadamy w samolocie.

Udało się nam złapać miejsca przy oknie, zatem przyklejeni nosami do szyby czekamy na Kamczatkę.

Pojechali i napisali: