Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Prognozy pogody na dzisiaj nie były wcale obiecujące, wiedzieliśmy, że będzie padać i to przez cały dzień. Każda prognoza pogody mówiła to samo, tym bardziej zdziwiliśmy się, kiedy rano po przebudzeniu, właściwie muszę napisać bardzo rano, bo niektórzy wstali już o 4:30, inni o 5:00, pogoda była całkiem dobra, a widok z okna na Zatokę Awaczyńską nawet dobry.
Zatem w dobrych humorach doczekaliśmy na śniadanie, by potem ruszyć na zwiedzanie miasta. Pietropawłowsk do najpiękniejszych niestety nie należy, ale ma kilka miejsc wartych zachodu. Na drugie śniadanie udaliśmy się na targ rybny, gdzie po raz pierwszy w życiu widzieliśmy kawior z łososi sprzedawany z wiaderek. Miła pani sprzedawczyni wprowadziła nas w arkana tajemnic dotyczących rodzajów kawioru. Na małych łyżeczkach mogliśmy popróbować kilku rodzajów, z czego nabyliśmy dwa na potem. Wybraliśmy sobie także suszoną rybę, a potem czarny chleb i masło. Butterbroty z kawiorem – marzenie każdego.
Po targu przyszedł czas na muzeum, ku naszemu zdziwieniu pięknie zaaranżowane i bardzo merytorycznie przedstawiające budowę i rodzaje wulkanów. Tutaj na samym końcu znaleźliśmy małą kawiarnię i idealną porę na kawkę. A nawet tort makowo-czekoladowo-orzechowy.
Niestety dopadł nas deszcz. Nie lało, ale padało, zatem wskoczyliśmy w nasze kurtki i ruszyliśmy na zwiedzanie monumentów miasta, bo do tego sprowadził się spacer po ścisłym centrum. Lucy oprowadziła nas po swoim mieście pokazując różnorakie pomniki ku chwale lokalnych bohaterów. Nie obyło się bez wielkiego pomnika Lenina, na wzgórzu był pomnik Beringa, a ponadto wiele pomników ku pamięci licznych bitew, które dotknęły Kamczatkę.
Przed rejsem wskoczyliśmy jeszcze po dodatki do naszego kawioru i o 14:30 przy dżdżącym deszczu weszliśmy na pokład. Tam pan kapitan z prędkością światła wprowadził nas w zasady panujące na statku i w towarzystwie pary z Moskwy oraz dwóch Koreanek ruszyliśmy na sześciogodzinny rejs po Zatoce Awaczyńskiej. Już po pierwszych kilku minutach wiedzieliśmy, że bujać będzie, ale dopiero po kilkunastu okazało się, że będzie bujać bardzo mocno. Niestety nie każdy z nas znosił to bujanie dobrze. Staraliśmy się zająć czymś innym. Zdjęcia pobliskich formacji skalnych, lokalnego ptactwa w tym cudnych maskonurów, mew morskich i kormoranów to wyższa szkoła jazdy, bo bujało nieziemsko.
Oksana, pokładowa szefowa kuchni, pokroiła nam przyniesiony przez nas na pokład chleb robiąc z niego pyszne butterbroty z kawiorem. Te na chwile zajęły nas skutecznie niemyśleniem o walce z żywiołem, szampanskoje lało się na stakany, ale i to nie pomogło zbytnio. Czas ślimaczył się niemiłosiernie, znaleźliśmy sposób na przetrwanie, przycupnąć gdzieś w kąciku z zamkniętymi oczami i przeczekać chociaż chwilę.
Na nasze szczęście w połowie drogi morze się uspokoiło, my zakotwiczyliśmy przy brzegu. To czas na łowienie ryb. Niestety w zacinającym deszczu. Ale flądry brały i wizja sutej kolacji wydawała się bardzo realna.
Zwieńczeniem uczty były kraby, ugotowane na naszych oczach podane na pokładzie. Sacha zrobił nam demonstrację jedzenia krabów po kamczacku, pokazując jak wprawnie należy je połamać wysysając i to całkiem głośno pyszne mięso ze szczypców i nóg. Ale mieliśmy frajdę z objadania się krabami. Pyszności!
Wzmocnieni i posileni, zajęci delektowaniem się krabów, kawioru i flądry oraz pysznej zupy z łososia wracamy na brzeg. Ocean jest dla nas łaskawy. W zatoce woda spokojna i już nie buja.
Wracamy do hotelu pełni wrażeń, spotykamy się jeszcze na kawie i herbacie oraz ciasteczkach. Jutro rozstajemy się z cywilizacją i jedziemy do wulkanów.
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"