Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Świętujemy już w komplecie. Zaczynamy od wspólnego śniadania w naszym hotelu położonym nad samą rzeką. Potem ruszamy do niewielkiej miejscowości słynącej niegdyś z kopalni manganu. Teraz zamiast starych zardzewiałych kolejek, które są remontowane można przejechać się nad miastem jedną z trzech kolejek linowych. Widoki ładne, choć nie robią na nas szczególnie wielkiego wrażenia, w przeciwieństwie do klasztoru żeńskiego, który pięknie wkomponowany w skałę musi się podobać!
Ale najpiękniejszym miejscem okazuje się klasztor męski na monolitycznej skale. wprawdzie nie można się do niego wspiąć i zostaje nam podziwianie tego miejsca tylko z dziedzińca na dole, ale to i tak robi na nas wrażenie.
Wracamy do miasta, motocykliści w jedną stronę jechali za nami, teraz wyrywają do przodu i spotykamy się w hotelu w Kutaisi.
W planach mamy spacer od Katedry do centrum miasta, pamiętamy Irce obiecaną pyszną kawę oraz lody. I nasze marzenie się spełnia, mamy i jedno i drugie.
A wieczorem kolacja i mnóstwo niespodzianek, ja chciałam zaskoczyć grupę tortem urodzinowym ESTY, która dzisiaj obchodzi swoją 15 rocznicę od dnia założenia, a tymczasem sama zostałam zaskoczona przepiękną dekoracją urodzinową, balonami, prezentami i przede wszystkim wspomnieniami z ostatnich nawet więcej niż 15 lat.
