Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Równie piękny jest tutaj poranek, przy śniadaniu mamy przegląd tutejszych ptaków, prym wiodą papugi, niedaleko stolika jest karmnik, i zapewne od zawsze codziennie rano obsługa podsypuje w nim ziarno, a ptaki mają prawdziwy raj, i te małe, które wydziobują ziarenka prosto z pojemnika i te duże, które zgarniają resztki spod karmnika.
Rozpoznajemy także mnóstwo gryzoni, które tutaj rajcują na skałach. Jest ich wyjątkowo dużo, wśród nich najwięcej góralków, podobnych do dużych świnek morskich albo nutrii bez ogona. Ale to nie jedyne zwierzaki, które można tutaj wypatrzeć, mamy mnóstwo wiewiórek, a i udało się nam zobaczyć maleńkiego ryjoskoczka, który wygląda jak skrzyżowanie słonia z myszką, bo to mysz na długich nóżkach z ryjkiem w kształcie trąby.
Aż żal stąd wyjeżdżać, bo jest tu naprawdę pięknie ale droga daleka i jest naprawdę co jechać. A w planie wiele atrakcji. W małym miasteczku zatrzymujemy się w supermarkecie, dzisiaj lunch piknikowy w plenerze, musimy kupić składniki. Wybieram wraz z moim przewodnikiem kurczaka z grilla, musimy chwilkę na niego poczekać bo jest jeszcze w piekarniku.
Wykorzystujemy ten czas na obserwowanie tutejszych kobiet Herero, których przychodzi tutaj do sklepu całkiem sporo i siedzą sobie w tych swoich pięknych wielkich sukniach, a do tego w czapkach z rogami.
Mamy wrażenie, że spotykają się tutaj wszyscy biali z miasteczka. Wreszcie dostaję informację, że kurczak gotowy - jedziemy dalej.
Mamy jeszcze trochę rzeczy dla dzieciaków, w tym przyborów szkolnych, zupełnie spontanicznie postanawiamy zapytać się jedną z Pań, typujemy, że nauczycielkę spacerującą przy drodze, o możliwość odwiedzenia szkoły.
Mamy nosa, pani zawraca i zaprasza nas do środka. Dołączają do niej jeszcze dwie koleżanki, które pokrótce opowiadają o szkole i pokazują poszczególne budynki. To szkoła z internatem, uczęszcza do niej 159 uczniów, są 4 panie nauczycielki, dwie panie do gotowania i jedna do sprzątania. Akurat teraz dzieciaki jedzą na stołówce obiad, jest cichutko. Sale bardzo ładne, czyste, z ławkami i krzesełkami, ale nijak ich liczba nie pasuje nam do liczby dzieci, więc pewnie uczą się siedząc na ziemi, albo lekcje trwają bardzo długo.
W dwóch budynkach pokoje chłopców i dziewczynek, materace bez poszewek, gdzieniegdzie poduszka, zwinięte rzeczy osobiste, o ile w ogóle są, jedna koszulka, jedne spodnie, żadnych zabawek, żadnych maskotek, a uczą się tu dzieci od 5 do 13 lat. Jesteśmy poruszeni. W hallu akurat wielkie pranie, wszystkie rzeczy dzieci leżą na jednej stercie i czekają na swoją kolej.
Na stołówce cisza jak makiem zasiał, dzieciaki jedzą ryż polany sosem z mięsem mielonym, zaglądamy dyskretnie w garnki. Czekamy aż zjedzą i mamy dla nich mały deserek. Nawet wtedy każde dziecko patrzy na nas swoimi wielkimi oczami, ale jest nadal cicho, spokojnie i nie ma szaleństwa jak to bywa czasami wśród dzieci.
Zostawiamy przywiezione rzeczy i długo jeszcze myślimy o tym miejscu.
To zawsze spora dawka śmiechu, panie są piękne, poza tym chętnie pozują w swoich strojach razem z turystami, dzisiaj nie jest inaczej.
Oczywiście liczą, że coś kupimy, a my wybieramy ostatnie pamiątki.
Udaje się nam znaleźć miejsce, gdzie szybciutko w czynie społecznym rozkładamy się z jedzeniem, a nawet czerwonym winem.
Tuż przed zamknięciem udaje się nam wskoczyć do wioski Damara, tu z wielkim uśmiechem od wejścia poznajemy po kolei tajniki ich życia jak to przed laty bywało. Teraz jest już nowocześnie, ale inicjatywa bardzo się nam podoba, miejsce jest prowadzone z głową i bawimy się tutaj bardzo dobrze, tym bardziej, że Damara mają frajdę ze swojej pracy.
Mieszkamy pośród skał i kamieni, na kolację znowu dziczyzna, a niespodzianką jest personel, który śpiewa i podryguje. Tutejszy chór to głos jak dzwon. Wreszcie kończymy długi dzień.
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "