Relacje z podróży ESTA Travel - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Izrael 25.01-1.02.2023

Ferie w Izraelu


25-01-2023

Tel Aviv dla piątki

Pomysł na Izrael narodził się znowu spontanicznie podczas przeglądania nowych połączeń lotniczych bezpośrednio z Poznania. Tel Aviv to brzmiało dość egzotycznie, nie za daleko i ciekawie. Bilety dla naszej piątki były w bardzo atrakcyjnej cenie, a lot niespełna czterogodzinny to fenomenalne rozwiązanie na krótki tygodniowy wyjazd w ferie.

Dolecieliśmy na miejsce tuż po południu, nad Tel Avivem błękitne niebo i ciepło. Od razu zwinęliśmy nasze puchówki w rolki i schowaliśmy do walizek. Stęsknieni za słońcem chcieliśmy nałapać go możliwie jak najwięcej.

Wypożyczalnia i jak zwykle te same teksty, próby naciągnięcia na dodatkowe ubezpieczenia, opłaty za autostrady, kiedy przeszliśmy dzielnie kolejne etapy wtajemniczenia, ruszyliśmy do miasta. Bez karty sim, tylko z nawigacją offline było trochę stresu, tym bardziej, że nasz hotel leży w samym centrum, a tu jak na złość wielkie wykopaliska, budowa, rury na wierzchu, wszędzie dźwigi i koparki.

Ale podołaliśmy zadaniu i zaparkowaliśmy auto na jednym z najdroższych parkingów na świecie. W hotelu cała masa przygód, ale to temat na bloga i nie omieszkam tego spisać bo się im należy.

Smaczny Tel Aviv

Ruszamy do miasta, bo jesteśmy głodni. Obok nas znajdujemy słynny targ Karmel, część stoisk jeszcze otwartych, inne pozamykane, przechodzimy go w dół i w górę, po czym rozsiadamy się przy zwykłych stolikach w maleńkiej jadłodajni tuż przy ulicy.

Swojski sprzedawca, kucharz i właściciel w jednym zaprasza nas bardzo serdecznie do jedzenia. Przygotowuje nam wspaniałości: hummus, pity, kurczak, kebab. Zajadamy się obserwując ulicę.

Najlepsze lody w mieście

W notatkach wynajduję adres na najlepsze lody w mieście, nie jest daleko, więc fundujemy sobie spacer i rzeczywiście już po chwili smakujemy wspaniałości w naprawdę najlepszym wydaniu.

Po powrocie do hotelu czeka na nas cudny widok na miasto z 15 piętra. Aż żal iść spać, bo nie można się napatrzeć na panoramę z okien.

Następny dzień!

 

Pojechali i napisali: