Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Wraz z nowym dniem zaczynamy raz jeszcze nasze spotkanie z Marokiem. Od rana wczorajsze oczekiwanie na bagaże staje się już tylko wspomnieniem barwnego zderzenia z Afryką, a opowieści o nim będziemy jeszcze długo snuli.
Casablanka wita nas słońcem i wiatrem od oceanu. Szybko przejeżdżamy do meczetu Hassana II — trzeciego co do wielkości na świecie i jednego z nielicznych otwartych dla nie muzułmanów. Płac przed meczetem jest ogromny, pomieści nawet 80 tysięcy wiernych. Sama budowla- mimo że oddana do użytku całkiem niedawno, bo w 1993 zachwyca prostotą architektury, zdobień i oczywiście swoją wielkością, a wszystko utrzymane w przepięknej kolorystyce mozajek ułożonych z zaliż- kawałków ręcznie wysuwanych płytek.
Wnętrze budowli również robi ogromne wrażenie- tak samo jak i na zewnątrz nigdzie nie dostrzeżemy przepychu, ale to dopracowane wszystkie detale czynią to miejsce wyjątkowym. Meczet został wybudowany w większości z materiałów pochodzących z Maroka, za wyjątkiem żyrandoli wykonanych na zamówienie w Wenecji ze szkła Murano oraz białego marmuru z Carary który został wykorzystany do ozdobienia mihrabu — specjalnej niszy w ścianie wskazującej kierunek Mekki.
Meczet został wybudowany częściowo nad wodami Atlantyku — bo jak głosi Koran - „Allah ma swój tron na wodzie”.
Zwiedzanie meczetu Hassana II zajęła nam troszkę czasu, ale jest to jedno z miejsc, które pozostaje w pamięci.
Wsiadamy do auta i ruszamy w dalszą drogę do Chefchaouen błękitnego miasta. Zanim jednak opuściliśmy Casablankę, nie mogliśmy nie zatrzymać się przed słynnym Rick’s Cafe znanym z filmu „Casablanka”. Jak często bywa tak i tutaj mało kto zna tę produkcję filmową, która nie była w ogóle zrealizowana w tym mieście.
Zanim jednak przejedziemy do niebieskiego miasta, zatrzymamy się w stolicy Maroka — Rabacie. Zwiedzanie zaczynamy od wzgórza, na którym miał powstać największy meczet — a pozostała po nim tylko niedokończona wieża Hassana, szeregi kolumn i ogromny plac.
Tuż obok znajduje się mauzoleum Mohameda I oraz dużo mniejsze Hassana II. Ze wzgórza roztacza się widok na nowoczesny teatr narodowy wybudowany w kształcie kobry, a w oddali trwa budowa bardzo nowoczesnego wieżowca, który ma dorównywać tym wybudowanym w Dubaju.
Ze wzgórza możemy również zobaczyć miasteczko Sala oraz oczywiście Kazbę al Udaja.
Spacerowaliśmy wąskimi uliczkami, którymi kilkaset lat temu przechadzali się piraci, między domami pomalowanymi na biało i niebiesko, by dojść na plac z widokiem na ocean i plażę — niewielką, ale cieszącą się dość sporą popularnością wśród surferów.
Na lunch zjedliśmy przekąskę zakupioną u ulicznego sprzedawcy — smażone sardynki w cieście z warzywami i ziemniakami oraz sosem w połowie bułki.
Przed nami druga droga do Chefchaouen prowadząca przez zielone i malownicze góry Rif na północ. Dzisiaj jeszcze wieczorny spacer po mieście, oraz kolacja na głównym placu.
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"