Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
W ten dzień powitało nas zupełnie bezchmurne niebo, co przyjęliśmy z wielką radością, gdyż był to dzień wyprawy na słynne Wzgórze Corcovado, żeby podziwiać panoramę Rio, tym razem spod wyciągniętych ramion Chrystusa Odkupiciela Cristo Redentor.
Na Wzgórze wjechaliśmy pociągiem, którego linia przebiega przez tropikalny las Tijuca, porastający wzgórze. Jest to największy miejski las na świecie – zajmuje powierzchnię około 40 km kwadratowych z dziesiątkami wodospadów, punktów widokowych, szlaków pieszych, szczytów i pomników. Żyje tam ponad 1600 gatunków i roślin i zwierząt, z czego 400 jest zagrożonych. Żyją tam różne gatunki papug, tukany, małpki kapucynki, ostronosy, czy leniwce.
Na samym Wzgórzu Corcovado rozciągał się przepiękny widok na Ocean Atlantycki. Po prawej ręce wysokiego na 30 m Chrystusa (plus 8 m podstawy), widać bogatsze dzielnice południowe z plażami Copacabana i Ipanema, natomiast po lewej ręce (od strony serca, jak mówią mieszkańcy biedniejszych dzielnic) znajduje się uboższa północna część Rio stadionem Maracaną, który stanowił kolejny punkt programu na ten dzień.
Twórcami tego imponującego pomnika Chrystusa z rozpostartymi ramionami i głową zwróconą w dół, są Heitor da Silva (Brazylijczyk) i Paul Landowski (Francuz polskiego pochodzenia). Figura, wykonana we Francji, została ufundowana ze środków zebranych w parafiach. Budowa rozpoczęła się w 1922 r. dla upamiętnienia 100-lecia niepodległości Brazylii, a posąg odsłonięto w 1931 roku.
Oczywiście nie byliśmy na wzgórzu sami, biorąc pod uwagę, że 1 maja to również święto w Brazylii, dlatego, żeby zrobić dobre zdjęcie z Chrystusem Odkupicielem w tle, trzeba się było czasami trochę pogimnastykować.
Ze Wzgórza Corcovado pojechaliśmy zobaczyć Katedrę Św. Sebastiana, czyli trzeci obok Głowy Cukru i pomnika Chrystusa Zbawiciela symbol Rio.
Ta rzymskokatolicka katedra jest wyjątkowo surrealistyczną budowlą, ale w Brazylii oryginalność w architekturze, jak widać, jest czymś powszednim. Położona w samym centrum Rio zwraca uwagę swoim podobieństwem do świątyń – piramid starożytnych Majów. Została zaprojektowana przez brazylijskiego architekta Edgara Fonceca i zbudowana w latach 1964-1976. Budowla ma imponujące wymiary. Wysoka prawie na 80 metrów, ma zewnętrzną średnicę równą 106 metrom. Powierzchnia 8 tysięcy metrów kwadratowych, jaką zajmuje, jest w stanie pomieścić dwa tysiące wiernych, dla których znajdzie się 5 tysięcy miejsc siedzących.
Katedra św. Sebastiana zrobiła na nas wielkie wrażenie. Weszliśmy do masywnej, przytłaczającej, szarej budowli i nagle stanęliśmy w barwnym świetle, płynącym z ogromnych, biegnących w niebo witraży, które schodzą się w jasny krzyż w centralnym punkcie sufitu. Barwy szkieł są żywe i ciepłe, wypełniają wnętrze tej dziwacznej budowli, rodem z Gwiezdnych Wojen, pozytywną duchową energią.
Po przeżyciach duchowych tego dnia pojechaliśmy na jeden z najsłynniejszych stadionów na świecie – legendarny stadion Maracana.
Stadion Maracana został zbudowany w 1950 roku na Mistrzostwa Świata FIFA, które odbyły się w Brazylii w tym roku. Projekt stadionu został zainspirowany starożytnym rzymskim Koloseum, z dużym owalnym kształtem, a jego budowa trwała 3 lata. Niestety Brazylia przegrała wtedy w 1950 r. mecz z Urugwajem 1:2 i została „tylko” wicemistrzem.
Stadion Maracana słynie z pełnych pasji i hałaśliwych tłumów, które tworzą żywą atmosferę podczas meczów. Stadion był także miejscem wielu pamiętnych momentów w historii piłki nożnej, w tym 1000. gola słynnego brazylijskiego piłkarza Pele. Obecnie odbywają się tam mecze drużyn z Rio de Janeiro: Flamengo, Fluminense, Botafogo i Vasco da Gama.
Posłuchaliśmy o historii stadionu, mieliśmy okazję zobaczyć odciski stóp sławnych brazylijskich piłkarzy, ich koszulki, korki oraz chociażby piłki, którymi grali m.in. z pamiętnych mistrzostw z 1950 r.
Poszliśmy też drogą, którą zwykle chodzą piłkarze na boisko ze swojej szatni, a nawet zajrzeliśmy do sanitariatów, z których korzystają min. Ronaldo czy Neymar – mają jaccuzzi!
Po tych wszystkich wrażeniach porządnie zgłodnieliśmy.
Czekał nas lunch w churrascarii, czyli restauracji, w której mięso przygotowuje się w stylu churrasco, czyli po portugalsku „z grilla”.
Potrawy mięsne serwowane są w stylu „rodizio”, gdzie wędrujący kelnerzy podają grillowane mięso z dużych szaszłyków bezpośrednio na talerze gości. Płaci się raz, a je się, ile chce. To jest niezłe wyzwanie dla żołądka bądź też silnej woli.
Na koniec na trawienie łyk cachaçy – tutejszego alkoholu z trzciny cukrowej i kończymy program na dziś!
Przed nami wieczorna Copacabana z muzyką i plażowymi barami.
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "