Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Paraty to nie tylko urocze miasteczko, ale także niesamowita przyroda – zielone wzgórza porośnięte deszczowym lasem atlantyckim, turkusowe wody zatoczek i 65 rozsianych w okolicy wysp.
Zamierzamy skorzystać z tak pięknych warunków naturalnych – wypływamy na rejs szkunerem po wodach okalających Parati. Wiatr rozwiewa nam włosy, świeci słońce, które odbija się od morskich fal, a my pomykamy naszym statkiem, ciesząc się, że znaleźliśmy się razem właśnie tu i w pełni doceniając piękno tej cudownej chwili. Zatrzymując się w kilku malowniczych miejscach, pływamy, schodzimy na piaszczyste plaże i jemy lancz na statku.
Wieczorem chodzimy jeszcze po uroczych sklepikach Parati z różnego rodzaju rękodziełem. Nie omijamy też sklepów z miejscową cachaçą, czy kultowym cynamonowo — goździkowym likierem noszącym nazwę Gabriela od imienia bohaterki powieści Jorge Amado.
Na koniec przysiadamy w barku na plaży, rozmawiamy, śmiejemy się, podziwiamy pełnię księżyca i głaszczemy psa, który upodobał sobie miejsce pod naszym stołem.
Następny dzień!
