Relacje z podróży ESTA Travel - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Kreta - joga z Pauliną Młynarską 4-11.06.2023

Argiroupolis


08-06-2023

Crete your life

Dziś wraz z Markiem i Magdą Tokarskimi, twórcami projektu creteyourlife.com, wyruszamy do odległego o 70 km Argiroupolis. Ta niezwykła, jakby zaczarowana wioska została wybudowana na miejscu starożytnego miasta Lappa. I tym, co czyni to miejsce niezwykłym, jest właśnie starożytność towarzysząca współczesności na każdym kroku.

Zabudowa wioski tworzy swoistą mozaikę, w której teraźniejsze domy przeplatają się zachowanymi willami weneckimi, niekiedy opuszczonymi i czekającymi na przywrócenie do życia, oraz bizantyjskimi kościółkami. Na każdym kroku można też spotkać małe elementy architektoniczne pochodzące sprzed wieków, wydobyte na światło dzienne przez aktualnych mieszkańców, które dziś zdobią wioskę i tworzą jej niepowtarzalny charakter.

W Argiroupolis w schodkach prowadzących do współczesnego domu możecie odnaleźć fragmenty antycznego nadproża, zaś wiekowa kolumna może służyć jako oryginalny kwietnik, który przypomina o świetności przodków. Można też przejść np. przez stare niebieskie drzwi, porośnięte bujnie winoroślą, do tajemniczego wnętrza opuszczonej antycznej willi, którą zawładnęła przyroda i poczuć się jak w zaczarowanym ogrodzie, gdzie przyroda rządzi się swoimi prawami.

Pod platanem

Nasz spacer przebiegał również obok potężnego 2000-letniego platana – pomnika przyrody, który znajduje się na rzymskim cmentarzu starożytnej Lappy i pod kaplicą Pięciu Dziewic (Pente Parthenes) w Argyroupoli. Pod platanem znajduje się chłodne źródło z pięcioma kranami, symbolizującymi Pięć Dziewic, które zostały tu zabite przez Turków. 

Argiroupoli jest pełne wspaniałej przyrody. Obfite źródła zasilają fontanny, studnie i wodospady oraz odżywiają wiele potężnych drzew. W powietrzu czuć świeżość, a kojący szum płynącej wody uspokaja.

Na koniec wędrówki ugasiłyśmy nasze pragnienie cudowną wodą, która wypływa w kaplicy zwanej „Agia Dynami” (Święta Moc). Przypadek? Nie sądzę – przecież jesteśmy tutaj na warsztatach MOCY. Każda z nas wypowiedziała w myślach własną intencję, z którą przyjechała na Kretę. Niech płynie i niech się spełnia!

Następny dzień!

Pojechali i napisali: