Relacje z podróży ESTA Travel - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Kirgistan 9-19.07.2023

Nasz obóz na wysokości 3640 m n.p.m.


11-07-2023

Jedziemy do obozu

Dziś ruszamy na południe od Osz, w kierunku szczytu Lenina, do obozu na wysokości 3640 metrów. Tam spędzimy kilka nocy i spróbujemy sił w podejściu do base camp — czyli bazy wypadowej dla tych, którzy atakują wspomniany szczyt.

Podróż autem trwa ponad 5 godzin, zatrzymujemy się często, bo widoki są spektakularne. Największe wrażenie robi na mnie pole fioletowych kwiatów i ośnieżone szczyty górskie w tle. Mijamy maluteńkie miejscowości, bardziej osady, gdzie murowane domy i jurty rozłożone są obok siebie.

Ostatnia godzina drogi to już wyboisty szutr, kamienie, a nawet przejazd przez rzekę. Docieramy do obozu akurat na późny obiad, żeby po 3 godzinach zjeść kolację. Jedzenie jest wyśmienite — jedna z jurt w obozie została zamieniona na obszerną i bardzo nowoczesną kuchnię.

Jak wygląda nasz obóz?

Sam obóz też robi wrażenie - 50 nowych, wysokich i świetnie wyposażonych namiotów z łóżkami, pościelą, lampkami nocnymi i grzejniczkiem. Namioty są ustawione w podkowę, której otwarty bok zajmują jurty — dwie przygotowane na wspólne posiłki, ta kuchenna i jedna do wypoczynku. To moja ulubiona! Wyłożona kolorowymi dywanami, materacami i poduchami, została wyposażona w różne gry i książki.

Na terenie obozu są jeszcze toalety, prysznice, a nawet sauna i boisko do siatkówki. Naprawdę przypomina to wszystko bardziej glamping niż obóz wysokogórski.

Następny dzień!

Pojechali i napisali: