Pierwszy raz w Rzymie
50 i 34 km tyle zrobiłyśmy zaledwie w trzy dni pobytu w Rzymie. Wyjazd tylko we dwie dla Mamy i Córki. Zatrzymałyśmy się jak zwykle w apartamencie nieopodal Watykanu. Znam to miejsce od lat i uwielbiam wracać na najlepsze lody w Rzymie, do znanych mi małych restauracji.
Dla Basi był to pierwszy pobyt w Wiecznym Mieście. Plan był wypełniony po brzegi, bilety wcześniej zarezerwowane.
Must see
Poza typowymi miejscami jak Koloseum czy Fontanna di Trevi zabrałam Basię do Galerii Borghese, gdzie obejrzałyśmy przepiękne rzeźby, dodałyśmy sobie spontanicznie zachęcone plakatami rozwieszonymi w całym mieście wystawę peruwiańskiego fotografa Mario Testino, od razu zrobiło się światowo.
Całe dnie spacerowałyśmy od zabytku do zabytku robiąc sobie przerwy na pyszne lody, pizzę, makaron czy pyszną kawę.
Jubileusz Rzymu
Rzym szykuje się na obchody jubileuszu za rok. Wiele zabytków jest już odrestaurowanych i odświeżonych. Kilka z tych największych jeszcze przesłoniętych rusztowaniami, bo prace trwają.
Choć w Rzymie nie ma teraz niskiego sezonu i turystów jest zawsze dużo, znalazłyśmy takie miejsca, gdzie było naprawdę kameralnie i spokojnie.
Z pewnością to nie ostatnia nasza wspólna wizyta w Rzymie. To miasto ma niewyczerpane zasoby skarbów do pokazania.