Smaczki - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Smaczki

Sajgonki smażone

  • 200 gr zmielonej wieprzowiny
  • ¼ łyżeczki zmielonego czarnego pieprzu
  • ¼ łyżeczki soli morskiej
  • ½ łyżeczki cukru
  • ¼ szklanki szalotki, drobno pokrojonej
  • 1 łyżeczka czosnku, zmiażdżonego
  • 1/3 szklanki chińskiej rzepy pokrojonej w kostkę lub kiełków fasoli
  • 1/3 szklanki cebulki dymki, posiekanej
  • 1/3 szklanki cebuli białej, pokrojonej
  •  1/3 szklanki chińskich grzybków, pokrojonych
  • 1/3 szklanki makaronu, odcedzonego w zimnej wodzie, pokrojonego na ok. 3 cm kawałki
  • 1 jajo
  • 16 kartek papieru ryżowego 15 cm/20 cm
  • 2 szklanki oleju do smażenia
  • 8 listków sałaty (masłowa, dębowa, lodowa)
  • 2 szklanki mieszanki ziół: mięta, bazylia, kolendra

Do miski dodać wieprzowinę, pieprz, sól, cukier, szalotkę i czosnek, dobrze wymieszać.

Dodać rzepę, dymkę, cebulę, szklankę makaronu, grzyby i żółtko (białko przyda się później). Przy użyciu kiełków fasoli dodać je na końcu. Dobrze wymieszać.

Rozłożyć papier ryżowy na płaskim blacie, delikatnie go nawilżyć. Nałożyć 1 czubatą łyżkę mikstury zostawiając wolne miejsce 2 cm od najbliższego brzegu. Zgiąć papier ryżowy pociągając w tył, żeby przycisnąć miksturę, zrolować starannie zgięte boki, zrolować całe, posmarować brzegi białkiem i skleić, umieścić na tacy  zamknięciem do dołu.

Rozgrzać olej wlewając go na ciepłą patelnię, tak żeby nie dymił. Umieścić sajgonki w oleju. Olej powinien skwierczeć.  Smażyć przez 3-4 min lub do czasu jak będą złocisto-brązowe.

Zdjąć z patelni i umieścić na stojąco w płaskiej misce z papierem odsączającym tłuszcz.

Podawać z sałatą, miętą, kolendrą, bazylią  i sosem słodko-kwaśnym.

Serwować 4 sztuki jako starter.

 

Sos słodko-kwaśny

  • 1 łyżka soku z limonki
  • 1 łyżka białego cukru
  • 1,5 łyżeczki sosu rybnego
  • 2 łyżeczki wody
  • 1 łyżeczka: czerwone chili, marchewka i czosnek cienko pokrojone w drobniutką kosteczkę

Włożyć limonkę i cukier do miski, mieszać do rozpuszczenia.

Dodać sos rybny, wodę, czosnek, marchewkę i chili.


powrót

Pojechali i napisali: