Kobieca wyprawa w Dolomity - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Kobieca wyprawa w Dolomity

Już za trzy miesiące nasz kolejny wyjazd do Włoch. Zapytaliśmy Ewę Morawską, jedną z uczestniczek pierwszej edycji wyprawy w Dolomity, czy według niej warto wybrać się na taką kobiecą wędrówkę? Zobaczcie, co nam odpowiedziała.

Kocham góry

Po pierwsze, kocham góry. Zwłaszcza te skaliste. Uwielbiam na nie patrzeć, podziwiać. Są dla mnie zawsze tak bardzo majestatyczne i tajemnicze. W Dolomitach byłam już zakochana zimą, ale widziałam je tylko z narciarskiej perspektywy. Marzyłam o tym, aby zobaczyć je z bliska latem.

Ponieważ moja rodzinka była już znudzona kolejną górską wyprawą, coś kazało mi zajrzeć na stronę ESTA Travel. Nawet nie wiecie, jak się zdziwiłam, gdy wybierając zakładkę EUROPA, nagle przed moimi oczami ukazał się mój ukochany masyw Sassolungo!

Decyzja o wyjeździe

Decyzję o wyjeździe podjęłam w mig! Ale zastanawiała mnie kwestia „kobiecej wyprawy”. Z reguły nie lubię babskich wyjazdów.

  • Jaki będzie wiek uczestniczek?
  • Czy będą alpinistkami?
  • Czy nadążę za nimi?
  • Czy będą otwarte na inne uczestniczki?

Okazało się, że tego typu pytania krążyły w głowie każdej z nas. Natomiast tak bardzo się zaprzyjaźniłyśmy wszystkie z sobą, że czekamy już na kolejne wyprawy!

Kobieca wędrówka

Pomagałyśmy sobie podczas wędrówek, szłyśmy równym tempem mimo różnego wieku i poziomu kondycji. Cieszyłyśmy się sobą, ale i rozkoszowałyśmy się czasami widokami w samotności, rozprawiając się ze sobą, ze swoimi myślami. Wspaniale było sprawdzić się fizycznie. Każda z nas dała radę!

Noclegi na szlaku

Muszę wspomnieć o cudownych schroniskach, które nas po drodze gościły w bardzo komfortowych warunkach, serwując również przepyszne jedzenie. A Aperol na wysokości ponad 2440 m n.p.m. smakował wybitnie!

To właśnie tu, wysoko w schronisku świętowałam swoje urodziny, dzięki niespodziance zorganizowanej przez ESTA Travel i uczestniczki.

Przewodniczki

Nie mogę tu nie wspomnieć o naszych Przewodniczkach, które służyły nam pomocą na każdym kroku, dbały o nasze bezpieczeństwo, były zawsze uśmiechnięte i bardzo zorganizowane.

Zwiedziłyśmy też pod koniec wyprawy dwa urokliwe miasteczka. A ostatni hotel, Fioralpina uraczył nas wyśmienitym jedzeniem i pięknym basenem z widokiem na Dolomity.

Czy wybrać się na wyprawę w Dolomity?

Jeśli kochasz górskie wycieczki, chcesz uraczyć się pięknem włoskich Dolomitów pod okiem pasjonatek gór, doświadczając przy okazji wybitnego jedzenia, to nawet nie się zastanawiaj!

Polecam z całego serca!

Ewa Morawska — uczestniczka pierwszej edycji kobiecej wędrówki po Dolomitach z Biurem Podróży ESTA Travel

 

Chcesz wziąć udział w takiej wyprawie?

Zobacz ofertę

 

 

 

Pojechali i napisali: