Estera Hess - podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
I tak jesteśmy już w Brazylii. Zostajemy na trasie aż do 14 marca.
Ale po kolei. Jak zwykle już sam początek obfitowal w wiele przygód. Spotkaliśmy się w środę wieczorem w hotelu (Ewa M., Jarek, Marysia i Estera). Ugościła nas swoją słynną cytrynówką i przepysznym miodownikiem Asiunia z Warszawy. Do tego na szybko udało się nam nawet zestawić kolację. Posileni i roześmiani przymknęliśmy oko na zaledwie 4 godziny. Rano dołączyli do nas Czesia i Wiesiek a na lotnisku spotkaliśmy jeszcze ostatnich uczestników naszej wyprawy: Ewa S., Irek, Jola i Adam, Mirka i Wiesiek G. (zwany wymiennie też Jurkiem) i Monia. Teraz byliśmy w komplecie. Szybka i sprawna odprawa i byliśmy gotowi do lotu. Air France na przelocie pierwszym do Paryża niby też. Niby - bo kiedy juś się wydawało, że ruszamy, ogłoszono, iż samolot ma usterkę techniczną i czekamy na jej usunięcie. My czekaliśmy a czas płynął. Zamiast o czasie odlecieliśmy z godzinnym opóźnieniem. I klops z przesiadką. Choć nie wygłądało to całkiem beznadziejnie, samo lądowanie jeszcze rokowało. Ale na miejscu nie można było otworzyć drzwi, czyli uwięzieni w samolocie widzieliśmy odlatujący nasz samolot do RIO!!! Czyżby ta Trzynastka Uczestników miała przynieść pecha?! Nie straciliśmy całkiem nadziei. Pędem do stanowiska odprawy i rzeczywiście zajęto się nami. Dostaliśmy nowe karty pokładowe na nowy samolot, tym razem bagatela wylot o 23.00, a mieliśmy zaledwie 10.00 rano. Czyli w perspektywie 12 godzin koczowania na lotnisku. Nie uśmiechało się nam to wcale, ale nawet to zdarzenie nie było w stanie popsuć nam początku naszego urlopu. Szybko zapadła decyzja, że jedziemy w miasto. I tu się dopiero zaczęło. A którędy wyjść, a czy można zostawić gdzieś bagaże, a gdzie jest stacja metra, a skąd odjeżdża pociąg, a jak kupić bilet. Samo wyjście z lotniska to godzina na dociekanie i podchody. I niby Francuzi tacy mili, (Czarnoskórzy mniej, dostało się nam, że jesteśmy bez wizy i w ogóle Polska to nie Unia). Ale my przecież lecimy do Brazylii, więc nawet Francja nas nie zdenerwowała. Role przewodnika i to doskonałego po Paryżu objęła Monia, która zna to miasto jak własną kieszeń. Wyposażona w mapę linii metra i centrum Paryża wiodła nas wąskimi urokliwymi uliczkami do Katedry, potem Luwr, nawet Opera. Był czas na paryskie bagietki, kawę, czekoladę. Dzielnie wspierała Monię także Ewa M. i tak wspólnie zwiedziliśmy cały Paryż. (część zostawiliśmy sobie na ewentualne opóźnienie na powrocie).
Jakże szczęśliwi zasiedliśmy w naszych fotelach w samolocie do Rio. Zanim ruszył do kołowania już wszyscy spali.
A teraz rozkoszujemy się plażą Copacabana. Dotarliśmy cali szczęśliwi. Po krótkiej przerwie ruszyliśmy na spacer. Posmakowaliśmy lokalnego trunku - caipirinhi. Zaliczyliśmy pierwsze kąpiele i spacery na plaży. Temperatura boska - całe 33 stopnie i ani jednej chmurki. Teraz ruszamy na zwiedzanie miasta: Maracana, Sambodromo, centrum i wieczorem wjazd na Głowę Cukru i widok na Rio nocą. Już nam możecie zazdrościć.
"Chciałabym bardzo podziękować za zorganizowanie świetnego wyjazdu na Sri Lankę! Hotel był rewelacyjny, kuchnia, zajęcia z Pauliną - rewelacja! A takiej przewodniczki jak Karolina to nigdy nie miałam, bardzo profesjonalna. "
"Zakończyliśmy naszą wspaniałą przygodę z Indiami. Baaardzo dziękujemy za bardzo ciekawą trasę, świetną organizację i opiekę nad nami. Jesteśmy Indiami zachwyceni i z pewnością tam wrócimy, mamy nadzieję, że z Tobą osobiście albo co najmniej z Twoim biurem. Trudno byłoby nam w Indiach żyć natomiast zdecydowanie łatwiej do Indii wracać. "
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Kolejna świetnie zorganizowana impreza poprzez logistykę, pięknie "skrojony" program i znakomicie realizowany przez Esterę. Hotele otoczenie miejscowi przewodnicy i miejsca które odwiedzaliśmy - fantastyczne. Nie spodziewaliśmy się takich uroków kraju. Ja ponieważ jestem z Mazur dostąpiłem zaszczytu i obroniłem honor grupy łowiąc piranię, ciekawy punkt programu ale bezpieczny. W ogóle mimo zagrożenia o jakim się słyszy nie odczuwaliśmy tego bezpośrednio. Kolejny raz się nie zawiedliśmy, dzięki!"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Jesteśmy ciągle pod wrażeniem wspaniałej wyprawy do Toskanii pod kierunkiem Ani. Wszystko było bardzo dobrze zorganizowane. Ciekawa trasa, urozmaicona wizytami w winnicach, lanczami i kolacjami przygotowanymi tylko dla nas przez gospodarzy. Wspominamy doskonałą atmosferę. "
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Ale nasza Kamczatka była super przygodą!!! Jeszcze raz dziękuję za piękny czas, który z Wami spędziłem… To był mój dobry i piękny czas! "
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Bardzo dziękuję firmie ESTA Travel za cudowną podróż do Namibii. Było na tym wyjeździe wszystko: od burzliwego Oceanu, poprzez wydmy i pustynie na Jeepach i Quadach, aż do sawanny i buszu z bogactwem zwierząt (od jaszczurek po słonie i żyrafy). Niezapomniane spotkania z kobietami z plemienia Himba i innymi tubylczymi plemionami. Wspaniałe noclegi w lodżiach na sawannie i w górach oraz troskliwa opieka samej Szefowej, Estery. Dzięki!"