Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Krótka ta noc w Vegas. Maciej od rana biega, choć mało tu miejsca typowo do biegania, a poza tym 38 stopni i straszliwa duchota są prawie nie do zniesienia. Ja w tym czasie trochę łapię łączności ze światem, bo choć Internet i Bill Gates są ze Stanów to dostęp do sieci nie jest tu czymś oczywistym. Na dzisiaj zaplanowaliśmy Grand Canyon. Zanim jednak wyjedziemy z Las Vegas robimy zakupy z myślą o dzisiejszej kolacji – biwakujemy. A potem z planów śniadaniowych szybko zmieniamy je na plany lunchowe i jemy u Chińczyka. Też kolejna restauracja bardzo typowa w Stanach. Posileni ruszamy w stronę kanionu. Przystanek na Wielkiej Tamie Hoovera. Większą uwagę niż sama tama przykuwa most, który jest właśnie w budowie nad Colorado. Brakuje dosłownie kilkudziesięciu centymetrów by połączyć dwa ogromne przęsła. Pięknie wyglądają nad rzeką. Dalej. Teraz trafiamy na historyczną trasę Route 66. Fotografujemy kilka starych przydrożnych barów z wozami, starymi oldmobilami, dobrą pachnącą kawą. Nadrabiamy trochę mil, ale Route 66 zaliczona. Jesteśmy gapy bo przeoczyliśmy zjazd na Sky Walk – most wiszący w kształcie podkowy nad samym kanionem. Jak się jednak później dowiedzieliśmy najlepiej zaplanować na pobyt tutaj cały dzień, bo spacer w obłokach nad Kanionem połączony jest z mnóstwem atrakcji. Następnym razem. Do Grand Canyonu docieramy dość późno. Jest już 17. Lądujemy jak większość przyjezdnych w punkcie widokowym. Tłoczno tutaj i to bardzo. Czem prędzej uciekamy w zaciszne miejsce. Rezygnujemy z autobusików, które wożą po parku i spacerem nad samym brzegiem kanionu maszerujemy na punkt widokowy słynący z pięknych zachodów słońca. Kanion jest niesamowity. Warto było czekać na niego tyle czasu. Wszystkie widziane przeze mnie dotąd kaniony miały swój urok, wszystkie były wielkością porównywane do Grand Canyonu. Stoję z rozdziawioną buzią zapominając nawet o robieniu zdjęć. Colca jest piękny, Fish River w Namibii też cudny, ale dla mnie numerem jeden zostaje Kanion tutaj. Chmury układają się idealnie do zdjęć. Zaczyna słabnąć i ogrzewać nas słońce. Wyłuskuje ze skał ciepłe barwy. Nieustająca feeria barw. Jesteśmy w najdalej wysuniętym punkcie. Teraz tylko piękny zachód słońca. I to gdzie? Nad samym Grand Canyonem. Czas na znalezienie sobie miejsca noclegowego. Wbrew obiegowym opiniom, że w USA nocleg znajdzie się sam, mamy dzisiaj mały problem. Wszystkie miejsca campingowe w obozowiskach wewnątrz parku są zajęte do ostatniego miejsca. Ale zostajemy poinstruowani gdzie należy się udać, by znaleźć wolne miejsce. Mamy jeszcze kilka mil do przejechania i za bramą parku znajdujemy całkiem duże pole campingowe. Wita nas właściciel potwierdzając, że ma jeszcze dwa miejsca wolne. W samą porę. Dostajemy kopertkę do wypełnienia danych oraz włożenia należności za noc. Rozbijamy nasz namiot. Kolacja: pyszne buły z wędlinką, serem i awokado oraz pomidorkami i kalifornijskie wino pod gwiazdami przy Wielkim Kanionie… Śpimy jak zabici.
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "