Estera Hess - podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Budzi nas szum przejeżdżających samochodów. Wybiła 8.00. Trzeba wstawać. Chmury i ciemne niebo. Do tego leniwy ranek. Zmiana przy kierownicy, teraz moja kolej. Nie ma co liczyć, ani na śniadanie, ani na prysznic, jedziemy przez zupełne odludzia. Mało to przypomina wakacje i odpoczynek. Maciej dosypia a ja jadę. Mile wleką się niemiłosiernie, z autostrady zjechaliśmy na wąskie drogi. Zaczyna padać, po kilku milach, znowu słońce. Taki nasz kwiecień plecień. Wybija południe. Pojawiają się znaki prowadzące do Parku Narodowego Crater Lake. I znowu zmiana przy kierownicy. Musimy coś zjeść. Maciej pogryziony i to od szyi aż do stóp. Moje pluskwy przy jego ilości i wielkości ukąszeń to naprawdę nic. Tylko gdzie i przez co? Fotel kierowcy? Niemożliwe, bo jeździmy na zmianę. Śpiwór- raczej wykluczamy, bo śpimy w nich wymiennie. Może jednak meszki albo komary podczas biegu? Zabieramy się za leczenie ran. Park wspaniały. Woda błękitno-granatowa. Jest to jedno z najgłębszych jezior na świecie. Zimno tu i wieje ale widoki warte tej długiej drogi. Objeżdżamy jezioro wokół korzystając z licznych punktów widokowych. Piękny i mało znany park – a na pewno inny niż dotychczasowe. Czas na dalszą drogę. Jazda samochodem weszła nam w krew. Ja mam marzenie: nocleg z widokiem na ocean. Udaje się nam spełnić to marzenie. Docieramy przez Redwood Park do małego miasteczka Crescent City nad samym oceanem na północy od San Francisco. Pytamy przypadkowych miejscowych o hotel z widokiem a ci bardzo grzecznie proszę, aby jechać za nimi i tak docieramy do skrzyżowania z dwoma hostelami. Wybieramy ładniejszy z nich i rzeczywiście z pokoju widać Ocean. Wreszcie hotel!! Najpierw kąpiel. Potem leczenie ukąszeń , musimy nabyć w miejscowym sklepie dodatkowe wapno i inne cuda. Na kolację wymyci i chwilę odpoczęci wybieramy się do portu. Aż się prosi, żeby podawano tu wspaniałe owoce morza, wielkie krewetki, kalmary, mule, itd. A tu szukamy jakiejkolwiek otwartej jeszcze restauracji. Wszystko świeci pustkami i jest pozamykane. A mamy dopiero 21.00. Nie do wiary. Takie miejsce, takie ryby i nic. Wreszcie znajdujemy małą restauracyjkę i jesteśmy w niej przedostatnimi gośćmi, ale pan kelner nie odmawia przyjęcia nas i zasiadamy do stołu. Karta prezentuje się obiecująco. Wybieramy chowder z mulami - gęstą zupę. Do tego łosoś i oczywiście krewetki – cudem udaje mi się wyprosić pana aby były grillowane z czosnkiem a nie w panierce. Kuchnia amerykańska będzie mnie prześladowała jeszcze długo… Na szczęście tym razem jedzonko jest bardzo smaczne. Ale my padamy z nóg. Trzeba nam dużo snu i żadnych namiotów oraz noclegów w samochodzie przez kilka dni. Zamykam oczy i nadal jadę.
"Wyjątkowa właścicielka, wyjątkowe biuro, wyjątkowy serwis, rewelacyjna oferta. Tak trzymać. "
"Bardzo dziękuję za perfekcyjnie przygotowany i poprowadzony wyjazd. To był dla mnie fantastyczny wypoczynek, bez stresów i zażenowania, całkowity relaks. "
"Kolejna świetnie zorganizowana impreza poprzez logistykę, pięknie "skrojony" program i znakomicie realizowany przez Esterę. Hotele otoczenie miejscowi przewodnicy i miejsca które odwiedzaliśmy - fantastyczne. Nie spodziewaliśmy się takich uroków kraju. Ja ponieważ jestem z Mazur dostąpiłem zaszczytu i obroniłem honor grupy łowiąc piranię, ciekawy punkt programu ale bezpieczny. W ogóle mimo zagrożenia o jakim się słyszy nie odczuwaliśmy tego bezpośrednio. Kolejny raz się nie zawiedliśmy, dzięki!"
"Jesteśmy ciągle pod wrażeniem wspaniałej wyprawy do Toskanii pod kierunkiem Ani. Wszystko było bardzo dobrze zorganizowane. Ciekawa trasa, urozmaicona wizytami w winnicach, lanczami i kolacjami przygotowanymi tylko dla nas przez gospodarzy. Wspominamy doskonałą atmosferę. "
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Ale nasza Kamczatka była super przygodą!!! Jeszcze raz dziękuję za piękny czas, który z Wami spędziłem… To był mój dobry i piękny czas! "
"Naturę Islandii zawsze chciałam zobaczyć. Propozycja i program wyjazdu z ESTA TRAVEL były dokładnie tym, w czym chciałam wziąć udział. Islandia wyspa lodu i ognia - lepiej nie można jej opisać. Po prostu skrajności. Trasa długa do przejechania, niewiele dni. Estera z pozytywnym nastawieniem do ludzi i podróży pomimo niesprzyjającej pogody, potrafiła przybliżyć nam wyspę, jej naturę, mieszkańców. Świetna organizacja! Dzięki za to, co widziałam!"
"Zakończyliśmy naszą wspaniałą przygodę z Indiami. Baaardzo dziękujemy za bardzo ciekawą trasę, świetną organizację i opiekę nad nami. Jesteśmy Indiami zachwyceni i z pewnością tam wrócimy, mamy nadzieję, że z Tobą osobiście albo co najmniej z Twoim biurem. Trudno byłoby nam w Indiach żyć natomiast zdecydowanie łatwiej do Indii wracać. "
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Chciałabym bardzo podziękować za zorganizowanie świetnego wyjazdu na Sri Lankę! Hotel był rewelacyjny, kuchnia, zajęcia z Pauliną - rewelacja! A takiej przewodniczki jak Karolina to nigdy nie miałam, bardzo profesjonalna. "