Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Słońce budzi nas równie wcześnie jak dotychczas w Tajlandii. Nasz przewodnik odbiera nas punktualnie i od razu zmierzamy do kompleku świątyń na zwiedzanie. Tu musimy najpierw wyrobić sobie bilety ze zdjęciem, każdy z nas podchodzi do małej kamerki i ma swój własny bilet. Trwa to bardzo krótko i idzie sprawnie. Zaczynamy naszą przygodę ze świątyniami od komlepksu trzech małych i starych obiektów bedących niegdyś pierwszą stolicą Khmerów. Klimat niesamowity, bo prawie nie ma ludzi wokół, a do tego mamy tu klasztor z mnichami i sporo ich krząta się wokół świątyń. Obok pola ryżowe, sporo akurat świeżych sadzonek na polach. Wszyscy zauważamy, iż bieda tu dużo większa niż w Tajlandii. Zaglądamy po drodze do lokalnego sklepu wspieranego przez kraje europejskie. Projekt obejmuje swym patronatem grono dzieciaków sierot, które wytwarzają tu różne artykuły - pamiątki. Kusimy się na szale z jedwabiu, srebro, drewniane figurki. Przerwa na lunch - tym razem jedzenie lokalne i utęskniona przerwa na basen w hotelu. Ciepło dokucza nam mocno, ale wrażenia ze zwiedzania biorą górę. Popołudniem kompleks świątynny Angkor Wat - na to czekamy wszyscy. Tu oczywiście mnóstwo ludzi, wyvbieramy się na przechadzkę omijając główne trasy spaceru innych grup. Zwiedzamy dokładnie wszystkie poziomy świątyni zachwycając się misterią wykonania poszczególnych obiektów. Szkoda, że akurat najwyższa wieża świątyni jest przykryta rusztowaniami. Ale nasz przewodnik znając marudzących tursytów, dla których zdjęcia są bardzo istotne znajduje miejsce, z którego rusztowania chowają się za palmami. Kończymy zwiedzanie i wracamy do hotelu. Po drodze krótki przystanek w Dzielnicy Francuskiej. Część z nas kuszona tutejszą ulicą, małym ryneczkiem i lokalnymi specjałami wysiada. Przeglądamy tutejsze wyroby na sprzedaż wyglądają dużo ciekawiej niż te w Tajlandii. Potem zaglądamy do lokalnych garkuchni. Szukamy czegoś do picia. W jednym z przewodników wyczytałam, że tylko tutaj można skosztować soku z chlebowca i rzeczywiście na jednym ze straganów mamy owoce chlebowca. Zamawiamy podwójną porcję soku - shaka. Smakuje wybornie. Zerkamy do karty menu. Dania bardzo różniste i wszystkie po 1 USD. Nie możemy się powstrzymać, by czegoś nie zamówić. Smacznie i bardzo swojsko. W hotelu druga kolacja, tę jemy już tylko wybiórczo.
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"