Relacje z podróży ESTA Travel - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Tajlandia i Kambodża 22.11-13.12.2009

II dzień zwiedzania Angkor Wat


11-12-2009

A dzisiaj przed nami cały dzień zwiedzania. Nie brakuje jednak chętnych na poranną pobudkę i przejazd do Angkor Wat na wschód słońca. W grupie Śmiałków same Panie: Mila, Zosia, Asia, Wiola i Renata S.,oraz ja. Docieramy na miejsce w zaledwie 15 minut. Zajmujemy dobre miejsca i póki co w ciemnościacxh czekamy na pierwsze słońce. Jest tu sporo chętnych na to widowisko. Niektórzy nawet z siedzonkami, szykują się na dłuższe oczekiwanie. Kilka minut po 6 słońce zaczyna przedzierać się przez mgłę nocy. Wreszcie cała kula oświetla świątynię. Warto było. Spośród kompletu 36 świątyń wybraliśmy tylko te najbardziej charakterystyczne. Znowu musimy przypomnieć sobie o biletach. Nie możemy się nadziwić jak często jesteśmy tu kontrolowani. Pierwsza świątynią w dzisiejszych planach jest kompleks oddalony o kilkadziesiąt kilometrów od Siem Reap. Nie jesteśmy sami, a szkoda, bo świątynia dla wielu z nas będzie numerem 1. Piękna, malutka i cała wykonana bardzo misternie z różowego piaskowca. Bardzo się nam podoba, polujemy na dobre miejsce by zrobić ładne ujęcia. Jest na co popatrzeć. Druga w kolejności to świątynia już dużo bardziej rozległa, spacerujemy po drodze obkupujemy się w świeże owoce na patykach. Potem jeszcze inny kompleks na wodzie z czterema zwierzętami. Grupa jest mocno zawiedziona kiedy okazuje się, że ominiemy kilka świątyń by zdążyć na lunch. Przejeżdżamy obok nich a wszyscy wzdychają i buczą. Oczywiście bawią się przy tym bardzo. Jakby na zamówienie pan kierowca przystaje wprost na drodze zapraszając do zwiedzania tym razem tylko zza płota. I znowu powód do ubawu. Tym razem większym zainteresowaniem niż sama świątynia cieszą się bawoły wodne. Przez niektórych nazywane krowami. Na wyrost. Uff, przerwa na jedzenie. A po niej największy kompleks na dzisiaj. Słynna świątynia Bayon i wielkie twarze, które zerkają z czterech stron wież na cały świat.  Bardzo się nam podoba ten kompleks. Najbardziej znany bo jego wizerunki zdobią tu wszystkie kartki, a obowiązkowo zdjęcia są także w przewodnikach.

Kolacja dzisiaj wyjazdowa z występami i bufet. Co to był za dzień...

Pojechali i napisali:

PFR