Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Dzisiejszego dnia zwiedzaliśmy najważniejsze zabytki starego Stambułu. Dzień jak zwykle rozpoczęliśmy od pysznego śniadania. Następnie już po spotkaniu z Nese udaliśmy się wspólnie w kierunku Hagia Sophia. W Świątyni Mądrości Bożej (dziś przekształconej w muzeum) spędziliśmy 1,5 h, zwiedzając dokładnie przestrzenną, pięknie zdobioną mozaikami i marmurami budowlę. Kolejnym punktem zwiedzania był Wielki Bazar, jednak zanim tam dotarliśmy Nese zaprowadzila nas na typowego kebaba tureckiego. Nie wszyscy jednak byli zadowoleni przygotowaniem go, gdyz różni się on znacznie od kebabów, które możemy kupić w Polsce. Oprócz mięsa dodaje się zwykle tylko cebulę, sałatę ewentualnie pomidora, raczej nie ma zwyczaju dodawania sosów. Część osób zdecydowała się na zamówienie dodatkowo ajranu, tj słonego kefiru, który jest doskonałym dodatkiem do lunchu. Jednak warto być przygotowanym na niespodziewane przyspieszenie przemiany materii pijąc go. Inni domówili kawkę turecką bądź herbatkę i tak oto najedzeni i napici udaliśmy się na zakupy. Tam kolejne półtorej godziny wolnego, a było po czym chodzić, gdyż w Wielkim Bazarze mieści się ok 4 tysiące sklepów, a pracuje ok 20 tysięcy osób. Dodając do tego liczbę turystów oraz lokalnych Turków przychodzących tu na zakupy, suma robi się niewyobrażalna.
A jednak każdy z nas miał chwilę, by potargować się o chustę kaszmirową, jedwabną, dywan, naczynia ceramiczne, kolorowe lampy tureckie, złotą i srebrną biżuterię czy też inne produkty. Można było tam znaleźć naprawdę wszystko. Najważniejsze jednak było, by orientować się w terenie i nie zgubić drogi wchodząc w kolejną boczną uliczkę pełną kolorowych sklepów i zagadujących w najróżniejszych językach sprzedawców. Półtorej godziny okazało się dla większości czasem zupełnie wystarczającym i po zebraniu grupy w okolicznej kawiarni Sturbucks udaliśmy się do Shisha Baru. Tam niektórzy po raz pierwszy skosztowali najpopularniejszej w Turcji jabłkowej fajki wodnej. Inni, wprawieni smakosze, instruowali nas jak wciągać powietrze, by nie zaszkodzić sobie ani sąsiadom. Początki były trudne. Jedna z shishy wylewała wodę na stół, ponieważ ktoś pomylił wciąganie powietrza z wdmuchiwaniem...ale z czasem wszystkim szło już coraz lepiej, a i śmiechu przy tym było mnóstwo. Dodatkowo zamówiliśmy sobie tureckiego czaja zwykłego, jabłkowego oraz piwo.
Towarzyszył nam również okoliczny kot, który rozsiadł się dokładnie po środku naszej grupy nie przeszkadzając sobie w popołudniowej drzemce:) Ok 16:30 zakończyliśmy wspólne przesiadywanie i podzieliliśmy się na 3 grupy. Anita wraz z Zosią, Olą oraz Andrzejem zdecydowali się na kąpiel w tradycyjnej tureckiej łaźni wraz z szorowaniem oraz masażem. Część ekipy wracała taksówkami do hotelu, część zaś wracała wraz ze mną spacerkiem. Wybraliśmy drogę wąskimi, mniej znanymi uliczkami tak, by poznać atmosferę lokalnego Stambułu. Doszliśmy do Zatoki Złotego Rogu, gdzie już powoli zmierzchało. Stamtąd przez najsłynniejszy Most Galata, zawsze pełen wędkarzy oraz otwartych poniżej restauracji rybnych. Za mostem zaś uliczką galerii oraz sklepów muzycznych, mijając pięknie oświetloną wieżę Galata doszliśmy aż do głównej ulicy dzielnicy Pera ( tej, w której mieszkaliśmy), tj. Iztakal. O 19:00 byliśmy umówieni z resztą grupy na wspólną kolację, tak więc zmierzaliśmy już powoli do hotelu by chwilę jeszcze odpocząć przed wieczornym wyjściem.
Punktualnie o 19:00 spotkaliśmy się całą grupą i udaliśmy się do pobliskiej restauracji z najrozmaiciej przyrządzanym kebabem. Pan był bardzo wygadany i zarzekał się, że jeśli coś nie będzie nam smakować, nie będziemy musieli mu płacić. Nie wiedział w co się pakuje, gdyż w grupie mieliśmy przecież znawczynię wszelakiej kuchni- Anitę. Zamówiliśmy baraninę, kurczaka, wołowinę, pieczone bakłażany, sałatki, pieczony chleb z mięsem i wiele innych potraw. Do tego oczywiście piwo Efez bądź tutejsze winko. Wszystko okazało się wyśmienite. Pan, mimo że początkowo wydawał się podejrzany, został pochwalony za tak smaczne potrawy. My zaś,po mile wspólnie spędzonym czasie udaliśmy się powoli do hotelu. Po drodze jednak co niektórzy ulegli pokusie przepysznych tureckich puddingów i zamówili kilka, by spróbować wszystkich specjałów:)
Ok 22:00 wspólnie spotkaliśmy się na integrację w jednym z pokoi hotelowych. Wspominając poprzednie podróże z Estą i oglądając przepiękne zdjęcia spędziliśmy dobre 2 godziny na wspólnych dyskusjach. W końcu nadeszła pora snu i zakończyliśmy kolejny długi dzień:)
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"