Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Rano spotykamy się na spacerze po plantacji kawy, jesteśmy tylko we trójkę. Około godzinny spacer otwiera nam oczy na wspaniałe egzotyczne dla nas rośliny. Krzewy kawy dookoła. Piękna plantacja. Czas na śniadanie. Wybieramy, przebieramy, podglądamy Hindusów. Teraz moment na odpoczynek. Ja wybieram Spa. Decyduję się na zabieg na bazie tamaryndowca, płatków owsianych i miodu. Przez chwilę pachnę jak owsianka z miodem, ale zabieg bardzo przyjemny, atmosfera jak na Spa przystało i mam nadzieję że efekt też będzie widoczny. Z wielkim żalem opuszczamy to miejsce. Zabrakło nam czasu na grę w bilard, lokalne gry planszowe, szachy, na basen jeden i drugi….
Ale musimy dzisiaj jeszcze przed zmrokiem dotrzeć do dwóch miejscowości. By zwiedzić stare świątynie. Nie jest tak łatwo, bo już w pierwszej miejscowości czek na nas demonstracja polityczna i całkowita blokada drogi. Po długim bezczynnym oczekiwaniu i po krótkiej wymianie zdań naszych opiekunów decydują się znaleźć objazd przez pola. Mnie się pomysł bardzo podoba im dalej od utartych ścieżek tym lepiej. I mam rację. Pola ryżowe, bawoły, małe bawiące się dzieci, psy, kozy, cielęta. Dorośli przy pracach polowych. Wspaniałe krajobrazy i bardzo dobra droga. Oczywiście nie ma tu żadnych znaków ani drogowskazów, ale już wiemy, że piesi dają prawidłowe wskazówki za którymi należy podążać. Co warto wiedzieć pyta się tu tylko napotkanych mężczyzn, kobiety nie maja prawa znać się na czymkolwiek.
Docieramy do Belur. Tu przy wejściu do świątyni zagadujemy lokalnego przewodnika prosząc go o dokładne objaśnienia. To dla nas pierwsza świątynia a w tym stylu i warto poznać jej tajniki i sekrety. Pan wywiązuje się wspaniale ze swojego zadania i nawet mówi po angielsku na tyle wyraźnie, że można coś zrozumieć. Jesteśmy jedynymi turystami, dziwne to dla nas, ale przyjdzie się nam przyzwyczaić do takiej sytuacji. Wybija godzina lunchu. Nasz kierowca poleca wegetariańską restaurację w tej samej miejscowości. Pyszne jedzenie i co ważniejsze wprawiamy się w jedzeniu rękami. Maciej ma podwójnie trudno bo jako osoba leworęczna musi tu skoncentrować się na jedzeniu tylko prawą ręką. Na talerzach sporo warzyw, pyszne chlebki przypominające nasze podpłomyki i tutejsza bardzo słodka kawa z mlekiem.
Wzmocnieni posiłkiem ruszamy do ostatniej na dzisiaj świątyni. Po drodze napotyka nas ulewny ale bardzo ciepły deszcz. W świątyni tuż przed zmrokiem nie ma już nikogo. Znajdujemy przewodnika i wraz z nim oglądamy piękne rzeźby i zdobienia.
Docieramy do hotelu już mocno po zmroku. Mając chwilę do kolacji decydujemy się na masaż, zgodnie z reklamą ayurwedyjski. Warunki budzą trochę wątpliwości, a jak się po masażu okaże umiejętności i dążenia masażystów są także dalekie od założonych przez ayurwedę. Mnie masuje całkiem dobrze pani z pobliskiego miasteczka. Wykorzystuję Jej chęć do rozmowy i poznaję sagę rodzinną oraz Jej zarobki, plany rodzinne i wiele innych dość dla nas osobistych zwierzeń. Ale to właśnie te opowieści pozwolą nam potem rozbudzić podejrzenia wobec masażysty – jak się okazuje brata owej pani, który w tym samym czasie masował Maćka. Po zdawkowych pytaniach: czy pierwszy raz w Indiach? Czy pierwszy raz masaż ayurwedyjski pan wykonał masaż bardzo precyzyjnie i dokładnie nie omijając żadnego centymetra ciała Maćka. Jak się później okaże nasz dzisiejszy masaż nie miał nic wspólnego z prawdziwym masażem ayurwedyjskim ale mocno zaważył na zaufaniu Maciej wobec kolejnych masażystów.
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."