Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Wymyśliliśmy jeszcze wczoraj wieczorem, że dzisiejszy dzień zaczniemy od wycieczki rowerowej do pobliskiej wioski. Wczesna pobudka razem z nami pół hotelu i obsługi. Znaleźli aż 4 rowery. Wyglądały już dość osobliwie, ale po wejściu na nie okazały się całkiem zdezolowanym sprzętem. Mój jechał, nie miał tylko hamulców. Maćka za to szorował szprychami po drodze. George dostał niby najlepszy ale jak sam stwierdził w trakcie jazdy najwolniejszy rower. O dziwo, we wszystkich działały dzwonki. Wycieczka bardzo się nam podobała, tym bardziej, że w pewnym momencie odbiegając od standardów przyjętych podczas wypraw zsiedliśmy z rowerów by pieszo pospacerować po budzącej się do życia wiosce. Wszyscy jak wszędzie tak i tu byli bardzo uśmiechnięci i zadowoleni.
Przed nami dzisiaj kolejny kawałek drogi do przejechania. Najpierw Sarangapatnam – miejscowość, która była niegdyś stolicą stanu. Teraz jest to mała dość zaspana osada ze wspaniałymi zabytkami. Wzmocnieni kawą bardzo słodką i bardzo mleczną ruszamy na zwiedzanie: świątynia, most, więzienie, grobowce, pałac i meczet. Wszystko się nam podobało. Po raz kolejny mimo wysokiego sezonu jesteśmy tu jedynymi turystami. Wielu z Hindusów zaprasza nas do wspólnych zdjęć.
Czas na lunch – tym razem jest aż za bardzo lokalnie. Zatrzymaliśmy się w jednej z małych restauracyjek przydrożnych. Niestety brudno tu i niesympatycznie. Nie wypada jednak księżniczkować i dzielnie zostajemy, po stole maszerują mrówki, pod stołem pamiątki po przynajmniej dziesiątce wcześniejszych gości. Kelner nie umie zliczyć do czterech. Na szczęście jedzenie ok. Ale nie zostajemy tu zbyt długo.
Jeszcze przed zmrokiem chcemy zdążyć do Soangapatham. Wyszukałam tę miejscowość w jednym z niemieckich przewodników, jako perełkę z dala od utartych szlaków turystycznych ale za to z wieloma wspaniałymi przykładami architektury. Miałam pomysł, by dopiero jutro dotrzeć tutaj już samodzielnie rikszą motorową z Mysore, ale mój opiekun George skrzywił się słysząc ten pomysł i zdecydował, że zobaczymy to miejsce wspólnie jeszcze dzisiaj. I bardzo dobrze, że trzeźwo ocenił sytuację… Droga koszmarnie dziurawa, z mnóstwem objazdów, za to prześliczna bo prowadząca przez same małe wioski. Po jednej i drugiej stronie mnóstwo dzieci, kobiet, mężczyzn, zwierzaków.
Docieramy do świątyni na pół godziny przed jej zamknięciem. To pierwsze miejsce działające wyłącznie jako muzeum. Kupujemy bilety wstępów i zwiedzamy. Mamy swojego przewodnika, nie tylko mówi świetnie po angielsku ale i potrafi odnieść się do faktów historycznych. Jesteśmy ostatnimi zwiedzającymi. Za naszymi plecami zamykają świątynię. Już po zmroku jedziemy do Mysore. Tu zakwaterowanie w hotelu i mamy wolne. Nadaremnie szukam Internetu. I tak nie mogę odebrać swoich wiadomości. Coś z serwerem.
Wieczorem zgodnie ze wskazówkami z przewodnika idziemy na Plac Gandhiego. Tu Maciej odnajduje polecaną restaurację. Jest przyjemnie, bo na dachu, smacznie, zamawiamy nowości i wygodnie, bo nie w samochodzie. Wracamy pieszo do hotelu. Jest już bardzo późno, ulica powoli układa się do snu.
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"