Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Odsypiamy dwie nieprzespane noce. Późne śniadanie i wyjazd. Tym razem Jezioro Tana i nasz autobus zamieniamy na łódź. Zmieniliśmy także naszego kierowcę, Bana to przesympatyczny Etiopczyk przywiązany do kolorów narodowych o burzy pięknych puszystych włosów. Zanim jednak autobusik, najpierw łódka. I odwiedzamy w sumie cztery miejsca. Oczywiście największe wrażenie robi na nas kościół, gdzie zachowały się wspaniałe malowidła i z bliska można zobaczyć na własne oczy kilkaset lat historii Etiopii.
Zaglądamy także do skarbca – muzeum i potem odwiedzamy jeszcze Inne wyspy. U Gabriela tylko panowie mogą iść do kościoła, my w tym czasie zwiedzamy specjalne muzeum dla kobiet. W oczekiwaniu na mężczyzn kupujemy i jemy banany, a dla Mirka M. dostajemy popiół o uzdrawiających mocach. Autobusem przejeżdżamy do hotelu i na obiad do miasta. Restauracja przy głównej promenadzie w Bahr Dar. Zajadamy się wymiennie yndżerą, spaghetti lub rybą. Posileni ruszamy do wodospadów. Trasa z asfaltowej zamienia się w szutr. Nasz Baan pędzi jak szalony. Widoki po obu stronach drogi iście etiopskie, bardzo autentyczne i egzotyczne dla nas. Wielkie pola z trzciną cukrową, pracujące na polach dzieci, dorośli zbierający tef, wędrujące z wodą na plecach kobiety. Docieramy na miejsce, z lokalnym przewodnikiem przeprawiamy się łodzią na drugi brzeg. Bogdan w tym czasie zdążył obdarować Maluchy gwizdkami, od razu stał się ich ulubionym Ferendżi (obcokrajowcem). Krzyś ze swych wielu kieszeni co jakiś czas wyjmował pluszaki. Te także radowały dzieciaki, choć te obdarowane wcale nie oddalały się od nas, wręcz przeciwnie wędrując od jednego do drugiego próbowali wyłudzić jeszcze więcej. Po porannych zakupach krzyży i pamiątek sprzed klasztoru chwilowo małe zainteresowanie zakupami.
Wodospady nie są dzisiaj tak imponujące, tama i elektrownia wodna ukradły większość wody. Ale spacer i tak bardzo udany i dobrze nam robi na koniec dnia. Tu od samego autobusu towarzyszą nam maluchy. Chwytają za ręce, proszą o pomoc: długopisy, zeszyty, pieniądze. Maszerujemy na sam dół. W drodze powrotnej decydujemy się na spacer przez wioskę. Oczywiście grupa białych nie może przejść niezauważona, ale i tak jest w miarę spokojnie. Podpatrujemy naturalne życie miejscowych: akurat pora na sąsiedzką kawę, krawiec i jeden i drugi niewzruszeni naszą obecnością i wycelowanymi w siebie obiektywami szyje nadal. Umawiamy się, że autobus zabierze nas z końca wioski. W powietrzu mnóstwo pyłu, słońce chyli się ku zachodowi. A my nadal spacerujemy. Andrzej próbuje obdzielić fotografowane dzieciaki drobnymi pieniążkami. Niestety nie jest to takie łatwe, ani dobre. Dzieciaki uczą się jak emocjonalnie wykorzystywać dorosłych.
Już po zmroku wracamy na chwilę do hotelu. Tu szybka przerwa na odświeżenie i jedziemy na kolacje do miasta. Tym razem na tarasie nowootwartego hotelu. Zamówienia składamy szybko, gorzej z ich realizacją. Każdy czeka i czeka, wreszcie z kuchni wychodzą pojedyncze dania. Jak zwykle nie do końca zgodne z naszym zamówieniem ale jemy co dają. Wśród ryb i kurczaków nie zabrakło indżery z dodatkami. Dobranoc.
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"