Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Dzisiejszy dzień przywitał nas przelotnymi opadami deszczu. Ubrani na cebulkę ( po burzliwych dyskusjach na temat pogody) z nadzieją na przejaśnienie udaliśmy się w drogę do jednego z najważniejszych kościołów w Etiopii - Debre Libanos. XIII-wieczna świątynia została spalona przez muzułmanów w XV wieku i odbudowana przez Cesarza Haile Selassie w 1960 roku.
Droga do świątyni wiodła wzdłuż pięknych, zielonych wzgórz, na których pojawiały się liczne wioski ludu Oromo - najliczniejszej grupy etnicznej Etiopii. Na trasie zatrzymaliśmy się u jednej z wielodzietnych rodzin Oromo, liczącej 20 osób. 4 domki ze strzechy, z czego 2 przeznaczone na oborę, stanowiły cały majątek rodziny. Teren był ogrodzony płotem, poza nim zaś było miejsce na uprawę zbóż i pasiekę pszczół. Tu po raz pierwszy zetknęliśmy się z tzw. płatną sesją zdjęciową. Jako że dzieci było mnóstwo, a każde chciało coś dostać, podarowaliśmy im cukierki i ołówki. Na koniec jednak coraz natarczywiej prosili o zapłatę. Zebraliśmy więc pieniądze i wręczyliśmy je głowie rodziny. Po minie można było stwierdzić, że liczył na więcej ale w końcu odpuścił i pojechaliśmy w dalszą drogę.
Debre Libanos jest najpopularniejszym miejscem pielgrzymkowym w Etiopii. Docierają do niego mieszkańcy wszystkich miast, bez względu na odległość, licząc na uzdrowienie. Jest tam bowiem święta woda, która podobno uzdrawia nieuleczalnie chorych. Do środka wchodzi się bez butów. My znaleźliśmy się tam pół godziny przed główną mszą piątkową, tak więc pielgrzymów było wyjątkowo dużo. Udaliśmy się do podziemi, by wysłuchać wyśpiewywanej przez wiernych modlitwy. Każdy z nas popadł w chwilę zadumy przysłuchując się deklamowanym w rytm bębnów słowom. Niesamowite wrażenie robiły malowidła naścienne i współczesne witraże w głównej nawie budynku. Zwiedziliśmy muzeum, a ponieważ zaczęła się msza i nie można było już wrócić na teren kompleksu, udaliśmy się w drogę powrotną do Addis.
Na trasie zatrzymaliśmy się by spróbować po raz pierwszy tradycyjne danie etiopske - indżerę – sfermentowane ciasto wypiekane na piecu, przypominające grubością naszego naleśnika, z wyglądu trochę mniej zachęcające (nazywane indzęrą, mokrą ścierą), lecz jest to obowiązkowe danie w jadłospisie każdego Etiopczyka. Kwaskowe ciasto z wybranym mięskiem i różnymi sosami dało nam całą gamę smaków. Opinie były różne. Mirek, Jurek i Ewa stwierdzili, że spodziewali się czegoś gorszego i że smakuje całkiem nieźle, Janek przygotowany był na coś lepszego, wspólnie jednak oceniliśmy, że indżera jest niesamowicie sycąca. Sławka wyłamała się z grupy i zjadła typowego, pieczonego kurczaka z hodowli Oromo z frytkami i warzywami.
Najedzeni, zadowoleni, zmierzaliśmy już bezpośrednio do Addis Abeby robiąc postoje tylko na zdjęcia ludzi, targów, dostojnych pawianów o krwawiącym sercu oraz co najważniejsze- ptaków!. Mamy zaszczyt podróżować z pasjonatem ptaków – Mirkiem, który dokładnie rozpoznaje każdy gatunek endemiczny jak i migrujący. W naszym busie często więc pojawia się hasło: stop for picture, stop for picture!:)Jutro czeka nas pobudka o 4:45, udajemy się na lotnisko i liniami lokalnymi lecimy na północ Etiopii do Bahyr Dar. Pozdrawiamy
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"