Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Dzisiejszy dzień przeznaczony był na zwiedzanie ósmego cudu świata- Lalibeli. Miasto to słynie z 12 kościołów wybudowanych przez króla Lalibelę w ciągu 24 lat dwunastego wieku. Gdy obserwuje się te świątynie, trudno jest uwierzyć, by dało się wybudować je tak szybko za pomocą najprostszych narzędzi. Dlatego też i w naszej grupie pojawiły się niedowiarki, jak np. JasiuJEtiopczycy zaś wierzą, że przy budowie kościołów w nocy pomagały anioły. Od rana zwiedziliśmy sześć pierwszych budowli, po południu kolejne sześć. Architektonicznie podzielone zostały na monolityczne, pół- monolityczne i jaskiniowe. W każdym z nich oglądaliśmy złocone krzyże procesyjne, różniące się kształtem, wielkością, ornamentyką. Wewnątrz obserwować było można również przepiękne malowidła naścienne, często mające po 900 lat. Największe wrażenie na wszystkich zrobił oczywiście kościół św. Jerzego, wybudowany na planie krzyża. Ze strony praktycznej również nie mieliśmy na co narzekać, gdyż przy zwiedzaniu kościołów towarzyszył nam Pan pilnujący naszych butów i pomagający nam przy trudniejszych przejściach skalnych.
Kolejnym punktem programu była ceremonia parzenia kawy, w której uczestniczyliśmy u jednej z lokalnych rodzin. 18-letnia, odświętnie ubrana Etiopka demonstrowała nam sposób przyrządzania kawy od płukania zielonych ziaren, poprzez palenie, a następnie zaparzanie. Zgodnie z tradycją podczas ceremonii parzenia kawy palone jest kadzidło, a do kawy zajada się często popcorn. My dodatkowo otrzymaliśmy do posmakowania podpłomyk. Również po raz pierwszy mieliśmy okazję spróbować lokalnego miodu pitnego – tedżu oraz ginu z pszenicy . Zarówno jeden jak i drugi trunek był mocny i różnie odbierany przez smakoszyJKawa natomiast była przepyszna do tego stopnia, iż wszyscy poprosili o dolewkę. Zrobiła się godzina 18:00 i nasz dzień powoli dobiegał końca. Czuliśmy się zobligowani, by hucznie pożegnać naszego przewodnika- Dereje jak i kierowcę- Banę. Udaliśmy się więc wspólnie do lokalnej pijalni miodu pitnego, położonej przy najbardziej zatłoczonej ulicy Lalibeli. Miód był tam podawany w lejkach, przypominających menzurki laboratoryjne, w ilości 0,5 l, obok naszych stolików parzona była również tradycyjna kawa, a dla umilenia czasu w tle lokalną muzykę przyśpiewywała, grała i tańczyła para Etiopczyków. Nie minęła chwila, kiedy Ewa ruszyła w tany z naszymi tubylcami. Do niej chwilę później dołączył Jurek, Mirek, ja, Sławka i Jasiu. Pojawił się również Bana nagrywając całe wydarzenie kamerą. Próba naśladowania tańca ramion bądź głowy musiała wyglądać komicznie, jednak nie poddawałyśmy się, energia aż biła z parkietu. Wieczór ten był również o tyle istotny, że Bana miał dziś urodziny. Odśpiewaliśmy więc mu tradycyjne sto lat oraz wręczyliśmy polskie słodkości. Ok. 20:30 nadszedł czas powrotu do hotelu, jutro czas pożegnań, szkoda nam rozstania z naszymi nowymi przyjaciółmi, ale na szczęście ze zwiedzania północnej Etopii pozostanie nam mnóstwo niezapomnianych wspomnień, o których na pewno każdemu z was chętnie opowiemy. Pozdrawiamy!
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"