Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Budzi nas piękne słońce, choć podobno miało lać jak z cebra, śniadanie i wybieramy się na rafting. Już z tarasu naszego hotelu widać piękne ośnieżone szczyty wulkanów otaczających Arequipę. Spotykamy się z naszym przewodnikiem i jedziemy nad rzekę. Tu dostajemy zestaw do ubrania, kiedyś były to tylko skafandry, teraz mamy pianki, buty, kaski, wiosła, oczywiście mnóstwo śmiechu. Są trzy grupy żółta, niebieska i zielono-szara. Docieramy do rzeki, tu szkolenie na sucho i podział na trzy grupy.
Na czele pierwszego pontonu staje Wacek, Renia i Rysiek oraz Linda – ta ostatnia to samotna turystka z Australii, która dołącza do nas. Szykują się i jako pierwsi wchodzą do wody.
Druga grupa, której dowodzi Bożka to Ewa, Edek i Marysia, teraz na nich kolej.
W ostatniej łodzi Estera, Basia, Mariusz i przewodnik peruwiański. I my dołączamy do pozostałych.
Woda całkiem całkiem, nie jest zbyt zimna, za to nurt bardzo wartki.
Ruszamy, już jesteśmy cali mokrzy, zabawa trwa. Walczymy z żywiołem, z wiosłowaniem idzie nam coraz lepiej, ale do mistrzów to nam sporo brakuje, reprezentujemy ogólnie styl bardzo dowolny, może z wyjątkiem pontonu z Wackiem, Renią i Ryśkiem, którzy wiosłują bardzo zgrabnie i wspólnie. Co zresztą widać – suną po toni rzeki dalej i dalej.
Ponton z Marysią i Edkiem dobija do brzegu, musimy jakoś się przetasować, i decyzją sternika będzie podmianka Marysia i Edek zmienią łódź, na inną, gdzie będzie mniej wiosłowania. Marysia siedzi sobie wygodnie z przodu, jest przez to najbardziej mokra z nas wszystkich, ma piękny widok i mnóstwo satysfakcji, że płynie dalej. Edek obok kolegi z Peru dzielnie wiosłuje.
W pontonie zostały Ewa i Bożka, którym dorzucono wprawnego Peruwiańczyka, dziewczyny radzą sobie na medal. I gdy już się wydawało, że wszyscy dotarliśmy do końca, Bożka wypadła z łodzi. Nic się nie stało, Ewa i Peruwiańczyk zareagowali błyskawicznie.
Nasz ponton do końca reprezentował styl bardzo odmienny, za dużo było w łodzi liderów i każdy z nas wiosłował w swoim tempie, nie bacząc na pozostałych. Ważne nikt nie wypadł, w tym samym składzie dotarliśmy do końca trasy.
Dla wielu to był debiut na wodzie. Wcale niezbyt łatwy i przewidywalny. Brawo! Teraz tylko szybko przebieramy się w krzakach, gorąca kawa lub herbata, ciasteczka i jedziemy do miasta.
W hotelu prysznic, chwila oddechu i czas na obiad. Jedziemy na koniec miasta, ale restauracja serwuje dania lokalne. Wybieramy przystawki, które jak się okaże śmiało mogłyby zastąpić także drugie danie a potem jeszcze mięsiwa, boczek – wielki kawał mięsa. Kurczak wygląda jak cały ptak rozwałkowany na talerzu, jak my sobie z tym poradzimy, a czeka deser… Nie daliśmy rady, Bożka wymyśliła, że zabierze resztki dla psiaków, których tu w Peru jest całe mnóstwo. Edek zafundował pudełko i tak z pewnie dwoma kilogramami mięsa wyszliśmy z obiadu.
Katedra, kolejny kościół i wracamy do hotelu. Oczywiście to nie koniec, wieczorem idziemy jeszcze na zwiedzanie klasztoru Świętej Katarzyny. Mamy tu bardzo dokładną przewodniczkę, która w bardzo ciekawy sposób opowiada nam ciekawe historyjki z życia całego klasztoru.
Teraz jeszcze tylko spacer na plac główny, dzisiaj jest na tyle wcześnie, że kościół jest cały podświetlony i zupełnie inaczej prezentuje się niż w ciągu dnia.
Dobranoc.
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"