Relacje z podróży ESTA Travel - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Zakaukazie 24.05-11.06.2012

Twierdza Goni, bulwar Kaczyńskich, Gelati, Telavi


01-06-2012

W Batumi Dawid, nasz gruziński opiekun trochę się pogubił (i dosłownie i w przenośni). Ustalił z nami śniadanie o 8, tylko nie powiedział o tym nikomu w hotelu - odbiliśmy się od zamkniętych drzwi restauracji.
Ale szybko zaimprowizowaliśmy spacer na molo i wizytę w położonej 4 km od granicy tureckiej twierdzy Goni. Ta masywna budowla, z której dziś zostały tylko zewnętrzne mury przez wiele wieków (od V w. pne) była centrum starożytnych Greków a następnie Rzymian.
Po drodze przejechaliśmy bulwarem Lecha i Marii Kaczyńskich (ulica Lecha Kaczyńskiego jest też po drodze na lotnisko w Tbilisi (tuż przy ulicy Busha).
Wróciliśmy do hotelu na 9 i po szybkim śniadaniu jeszcze raz podziwiając uroki Batumi udaliśmy się w kierunku ogrodu botanicznego. Tu szczęście nam dopisało, bo deszcz zaczął padać dopiero gdy po ponad godzinnym spacerze wsiedliśmy do samochodu. A ogród jest rzeczywiście wspaniały i przepięknie położony na wzgórzu, z którego widać zatokę Batumi.
Wkrótce pożegnaliśmy się z morskimi widokami. Po 2,5 godzinach dotarliśmy do Gelati - kompleksu wybudowanego przez Dawida Budowniczego (X w.), gdzie znajduje się też jego grób.
W głównym kościele idealnie zachowały się pokrywające całe ściany i wnętrze kopuły freski. No i jak zwykle wspaniałe widoki ze wzgórza ....
Po lunchu z niespodzianką w najelegantszej restauracji Kutaisi udaliśmy się w dalszą drogę.
Dziś przejechaliśmy prawie całą Gruzję aż za Tbilisi. Do Telavi dotarliśmy przed 23.
Przed nami monastery i winnice wschodniej Gruzji.

Pojechali i napisali:

PFR