Estera Hess — podróżnik, traveler, pilot wycieczek zagranicznych, explorer, lingwista. Smakosz kuchni świata, amator sportów motorowych. Łowca przygód egzotycznych, ekspert w planowaniu indywidualnych wyjazdów zagranicznych. Doradca przy wyborze kierunku wakacji.
Następnego dnia rano wyjechaliśmy w kierunku Taungdżi - stolicy południowej części prowincji Szan. Zaraz po wyjeździe natknęliśmy się na barwny korowód młodych ludzi tańczących wokół niesionych na bambusowych rusztowaniach olbrzymich posągów Buddy, smoków i innych stworów.
Tarasowali niemal całą drogę, więc mieliśmy czas, by się dokładnie im przyjrzeć. Była to procesja uczniów składających dary lokalnemu klasztorowi. Za chwilę z bocznej drogi wyszła kolejna grupa z drzewkami ofiarnymi (coś jak nasza choinka bożonarodzeniowa, tyle, że w całości wykonana z banknotów). Były też drzewka z misek dla mnichów, termosów i innych gadżetów.
Po paru kilometrach dotarliśmy do ładnej, położonej na wzgórzu winnicy.
Nie zważając na to, że nie było nawet 9 rano dokonaliśmy degustacji - wino bez rewelacji ale i nie kwas. Ale za to nasi kawosze mieli okazję po raz pierwszy w Birmie wypić kawę z ekspresu.
W dobrych humorach dotarliśmy do Taungdżi. Tu zostaliśmy wciągnięci w wir olbrzymiego lokalnego targu. To nie żadna ściema dla turystów, nie było ani jednego stoiska z pamiątkami. Za to feeria warzyw, owoców, przypraw, gotowanych i smażonych dań. Chodziliśmy, pytaliśmy, próbowaliśmy, kupiliśmy też surowce do przyrządzenia na lunch (zaprzyjaźniony z naszą przewodniczką kucharz zrobił z nich potem sałatkę warzywną tudzież dał pokaz przygotowania sałatki z dostarczonego przez nas awokado).
Na koniec udaliśmy się do części tekstylnej, gdzie Asia nabyła piękny materiał, z którego kobiety narodowości PaO skręcają sobie turban.
W międzyczasie nasza przewodniczka Nun przebrała się w regionalny strój PaO (łącznie z turbanem) - okazało się, że po terenach PaO mogą oprowadzać tylko lokalni przewodnicy.
Po tysiącach świątyń i milionach posągów Buddy myśleliśmy, że kolejne 12 tysięcy stup nie zrobi na nas większego wrażenia. Myliliśmy się. XII wieczny kompleks w Kakku, gdzie na niewielkim terenie stoi jedna tuż koło drugiej 12 tysięcy stup to naprawdę coś wyjątkowego. Z daleka wszystkie wydają się takie same, ale gdy podejść bliżej na każdej można zauważyć inne figurki strażników i opiekuńczych duchów, fantazyjne lwy i smoki, różne zdobienia.
A wszystko położone w szczerym polu, gdzie poza wieśniakami sadzącymi czosnek i sochą i bawołami orzącymi ziemię praktycznie nic nie ma.
Do tego mieliśmy spektakl na niebie - najpierw chmury, a w drodze powrotnej - ulewny deszcz.
Wieczorem Nun zaprosiła nas na kolację do lokalnej restauracji. Abstrahując od oryginalnych smaków była to chyba najszybsza knajpa świata. W ciągu 2 minut naz stół został zastawiony dziesiątkami misek i miseczek, tak, że nie było nawet kawałka wolnej przestrzeni. Ilość jedzenia spokojnie starczyłaby nam na tydzień, a w trakcie jedzenia kelnerzy donosili wciąż nowe dania. Była to prawdziwa uczta.
Rano mieliśmy śniadanie na dachu. Trochę obawialiśmy się o nasz lot, bo Taungdżi spowite było gęstą mgłą. Ale później się przejaśniło i bez większych przeszkód ( jeśli nie liczyć ponad godzinnego opóźnienia odlotu) dotarliśmy do położonego nad Zatoką Bengalską najbardziej znanego ( jeśli nie jedynego) birmańskiego nadmorskiego kurortu.
"Dziękujemy za wspaniały program, znakomitą oprawę - pilotka i przewodnicy, znakomicie dobranych uczestników (może to przypadkowa selekcja, ale wyszła znakomicie pomimo dużej rozpiętości wieku). I oczywiście za świetną organizację wyjazdu „ku chwale Ernesta Malinowskiego”. Świetny i program i godny polecenia! "
"Dzień dobry Pani Estero. Chciałbym bardzo podziękować za wspaniałą wycieczkę. Muszę przyznać, że Pakistan zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się, że to akurat z Pani biurem i Anią "przetarłem szlak". Nie będę się rozpisywał na temat programu, hoteli itp. ponieważ Ania zna moją opinię na te tematy i na pewno Pani przekaże (nie było na co narzekać). Jeśli chodzi o Anię, to napiszę tylko, że z taką kobietą aż chcę się podróżować. Mam nadzieję, że to nie ostatnia wyprawa z Pani biurem. Jeszcze raz dziękuję za super spędzony czas. Pozdrawiam"
"Chciałam w imieniu całej rodziny podziękować za super safari. Kierowcę mieliśmy bardzo sympatycznego. Lodge tez była świetna. Wielkie dzięki!"
"Chciałabym bardzo podziękować za cudownie zorganizowany wyjazd. Wszystko było dopracowane i zapięte na ostatni guzik."
"Chcieliśmy jeszcze raz wyrazić nasze zadowolenie z udziału w ekspedycji pod hasłem "Wielka włóczęga po Egipcie". Jest nam bardzo miło, że poznaliśmy się osobiście. Pełen szacunek za szeroko rozumiany profesjonalizm."
"Dziękuję Ci bardzo za ostatnie cudowne, dwie wyprawy. Spełniłaś moje młodzieńcze marzenia poznania Egiptu i zabrałaś mnie w przepiękne góry, o których śniłam przez ostatnie miesiące, pozwoliłaś mi uciec od stresu i pooddychać światem; wspaniały czas! Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy! "
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować za zorganizowaną wycieczkę do Apulii, a w szczególności podziękować Martynie za perfekcyjną opiekę i organizację. Udało nam się nawet wspólnie odkryć nieznany dotąd akcent polski w Apulii, więc w trakcie wyjazdu staliśmy się nawet odkrywcami. "
"Dziękujemy! Było bardzo bardzo bardzo trudno. To była dla nas najtrudniejsza rzecz w życiu. Wiatr był potężnie silny, wiele osób zrezygnowało. Generalnie bardzo dobra organizacja podczas trekingu jak i poza. Dziękujemy serdecznie za te niesamowite wakacje. Tanzańczycy to świetni ludzie. Świetnie przeżycie! "
"Właśnie wróciłam z drugiego wyjazdu z Waszym biurem w tym roku. Nie jestem osobą zbyt otwartą, opisując wrażenia i odczucia, ale nie mogę, nie wyrazić swojego zachwytu z tych pobytów. Jesteście niesamowicie profesjonalnym, rzetelnym biurem podróży. Już po pierwszym wyjeździe czułam się niesamowicie zaopiekowana, dopieszczona i zadowolona, ale pomyślałam, że to może przypadek, miałam szczęście, ale po drugim wyjeździe stwierdziłam, że to nie przypadek. Wy jesteście po prosu ŚWIETNI !!! Bardzo dziękuję za wspaniałe wakacje. Były to wyjazdy do Pauliny Młynarskiej, którą uwielbiam i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z takich wyjazdów. Polecam biurko Esta Travel znajomym, bo wiem, że warto. Obserwuję Was w mediach społecznościowych i razem z mężem planujemy wyjazd z Esta Travel w jakieś ciekawe miejsce na Ziemi, może Azja ? Do..."
"Safari fantastyczne! Naprawdę super. Kierowca ekstra, park przepiękny, super warunki. Wszystkim nam BARDZO SIĘ PODOBA !!! Dziękujemy"
"Chciałam gorąco podziękować z możliwość poznania Madagaskaru. Wyprawa, choć trudna absolutnie niezwykła i niezapomniana Podróżowanie z Anią to czysta przyjemność; nawet w absolutnie ekstremalnych warunkach. Cieszę się bardzo z tego czasu i mam nadzieję, że niedługo znowu wyruszę z Esta Travel. Pozdrawiam serdecznie"
" Wyprawa do Peru to była niesamowita przygoda, pełna wrażeń i wyzwań. Wracamy zadowoleni, z tysiącem zdjęć i głowami pełnych wspomnień. "
"Serdecznie dziękujemy ESTA TRAVEL za zorganizowanie niesamowitej wyprawy do Ugandy. To była absolutnie niezapomniana przygoda, która przyniosła nam wiele radości, emocji i niezwykłych doświadczeń. Wszystko od samego początku było perfekcyjnie zorganizowane, od transportu, zakwaterowania w malowniczych klimatycznych loggiach, po sam program wycieczki. Doceniamy Pani pasję i zaangażowanie w organizację wyprawy wyjątkowej i niepowtarzalnej. Dopracowanie wszystkich szczegółów sprawiły, że była to podróż magiczna - komfortowa i bezpieczna. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Specjalnie podziękowania dla Pani za wsparcie na samym początku podróży kiedy nasze bilety lotnicze raz za razem były anulowane, a my przerażeni… ale co źle się zaczyna, dobrze się kończy. Pani spokój był dla nas wybawieniem."
"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i żony za super wycieczkę, najlepsza do tej pory, na jakiej byliśmy, wszystko dopięte na ostatni guzik. No i wielkie dzięki za Izę i super przewodników!"
"Chciałabym serdecznie podziękować za wspaniałą keralską przygodę! Dziękuję za wszelką pomoc okazaną przed i w trakcie wyjazdu, dziękuję za wspaniałą opiekę pięknie uśmiechniętej, pomocnej i świetnie zorganizowanej Karoliny, dziękuję za inspirujące warsztaty z Pauliną w niezwykle urokliwym Kondai Lip. To był piękny czas!"