Relacje z podróży ESTA Travel - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Sri Lanka 1-15.12.2012

ESTA w świecie z maluchem


01-12-2012

Miała być Afryka: Uganda albo Madagaskar. Ale skoro po negocjacjach rodzinnych zapadła decyzja o wyjeździe wspólnym z Maluchem musiałam wybrać inny kraj a nawet kontynent. Malaria i ryzyko innych chorób zdyskwalifikowały Afrykę – ku mej rozpaczy. Padło na Sri Lankę. Dlaczego? Bo nigdy tu nie byłam, bo klimaty na pierwszy rzut oka podobne do Indii Południowych gdzie już byliśmy i gdzie się nam bardzo podobało, piękna pogoda, kraj przyjazny dzieciakom. I nieważne, że zasłyszałam bardzo różne często sprzeczne opinie i takie, które bardzo promowały to miejsce i takie, które jasno zniechęcały do wyjazdu.

Dopóki sama nie zobaczę nie mam zdania. I nawet Aeroswiftovi nie udało się nam pokrzyżować planów. To miał być długo na przód planowany test linii lotniczych. Nigdy wcześniej nie leciałam przez Kijów, miałam sprawdzić jak to jest. Do tego idealne połączenie: Warszawa – Kijów i stamtąd bezpośrednio Colombo na Sri Lance. Wszystko gotowe, bagaże spakowane, wylot rankiem w sobotę z Warszawy. W piątkowy poranek odbieram telefon od mojego kontrahenta ze Sri Lanki, który zapewnia mnie bardzo zdecydowanym głosem, że mojego lotu nie w rozkładzie lotów i na pewno w niedziele nic takiego jak mój lot nie ląduje w Colombo. Wyczekałam do 9:00, otworzyli biuro w Warszawie. Pani ze stoickim spokojem poinformowała mnie, że Aeroswift zawiesił i to już w lipcu połączenia z Colombo i lotu nie ma i nie będzie. Zaproponowała mi inne połączenia, bardzo atrakcyjne z czekaniem po 7 godzin dwa razy, itd. Na szczęście i przez Panią udało mi się przebrnąć, skończyło się na dobrym Locie i liniach Sri Lankan Airlines. I znowu nie będzie i to pewnie długo okazji by przetestować linie ukraińskie.

Pojechali i napisali: