Relacje z podróży ESTA Travel - ESTA Travel
Biuro Podróży ESTA Poznań

Ameryka Środkowa 14.02-4.03.2013

Ruiny Majów, nocleg w Uxmal


28-02-2013

Nie do wiary. Pada, leje, pada, wieje wiatr, chlupocze, deszcz zacina całą noc. A to niespodzianka – o tej porze w Meksyku? Kto to widział? Niektórzy z nas nawet nie mają kurtek na deszcz. Cóż…

Rano, kiedy spotykamy się w autobusie już resztki deszczu. Właściwie tylko delikatnie kropi.. Pogoda jest zaskoczeniem także dla mieszkańców Meksyku, ale podobno to zimny front, który może się utrzymać i 2 a nawet 3 dni. Oby nie dłużej, bo przed nami przecież aż 1,5 dnia wypoczynku w Cancun. Póki co jednak ruiny Majów. Najpierw jedziemy autobusem, potem zwiedzamy. Trzy niewielkie stanowiska blisko siebie. Każde inne i każde ciekawe. Każde zachwyca nas czymś innym. W Sayil od którego zaczynamy, stanowisko jest jeszcze całkiem dzikie i nieodkryte, w Labna podziwiamy najpiękniejszy jak dotąd łuk Majów, a w Kabah mamy piękny pałac masek. Na sam koniec zostawiamy sobie Uxmal. Tu jednak przypomniał sobie o nas deszcz i zmieniamy trochę plany, przesuwając zwiedzanie na popołudnie. Nasz hotel to stara hacjenda, która została zaadoptowana na piękny i bardzo klimatyczny hotel. Jesteśmy wprawdzie trochę wcześnie i nie wszystkie pokoje są już gotowe, ale czekanie przy barze wokół pięknych roślin nie jest aż takie uciążliwe. Na sam koniec dnia docieramy do Uxmal, nikt się nie poddał i w komplecie zwiedzamy jedne z bardziej znanych ruin. Piękne, nie ma zbyt wiele ludzi o tej porze. Podoba się nam różna zabudowa, widok na całe miasto z góry. Warto było poczekać na lepszą pogodę bo i zdjęcia lepsze. Kolacja dzisiaj wyjątkowo wcześnie.
A wieczorem wracamy na spektakl światło i dźwięk w Uxmal. Na sam koniec dnia podsumowanie przy ostatkach zapasów wydobytych z dna walizek i przed nami ostatni dzień zwiedzania.

Pojechali i napisali:

PFR